Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiersz sześćset jedenasty

Los wciąż mnie kusi
żebym się podał rozpaczy
lecz ja radości obrońca
jeszcze głośniej się śmieje
od wschodu do zachodu słońca.
Ludzie mi mówią
że jestem wariat
a ja tylko
odrzuciłem przeszłości złe echa
uwierzyłem w darmową miłość
ziemię nazwałem chwilowym domem
ludzi schowałem w sercu
śmierci nie uwierzyłem
że życie mi zabierze
i z ręką na sercu to mówie
że drugi raz nie będe
się bał zwariować
skoro nazwali mnie wariatem.

autor

neplit123

Dodano: 2021-03-01 15:10:33
Ten wiersz przeczytano 380 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

anna anna

optymistycznie.

waldi1 waldi1

Pozdrawiam z uśmiechem serdecznym ...

sisy89 sisy89

To dobrze kiedy człowiek umie się jeszcze śmiać...
Ładnie.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »