Wiersz trzydziesty siódmy
Gdy wybije
ta wzniosła godzina
że cały świat
prowadzony przez
niewidzialnego dyrygenta
zbliżał się będzie
ku końcowi
wtedy upadne na kolana
prosząc
o miłosierdzie
wierząc że
jedna kropla krwi
grzechy moje zmyła
dlatego w owy dzień
nie bójmy się
Bóg nie jest
surowszy od sztormu
ale łagodny
bo przebacza
i choć
świat zniszczy
nieba nam
nie zamknie
krzyżem
je otworzył
autor
neplit123
Dodano: 2015-01-29 14:37:03
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Dobry wiersz
i choć
świat zniszczy
nieba nam
nie zamknie
krzyżem
je otworzył- ależ to ująłeś mój ulubiony poeto. Nie
mam się do czego doczepić. Pozostawiam uśmiech :))))
"kto krzyż odgadnie ten nie upadnie" kolejny dobry
refleksyjny wiersz Pozdrawiam serdecznie:))