Wiersz trzysta osiemdziesiąty piąty
Niech to będzie
pocieszenie dla samotnych
że za samotnością
zawsze idzie cień miłości
i niezależnie od wieku
niczym się nie zajmuj
oprócz życiem
wtedy ono poda ci rękę
i żeby smutno nie było
śmierć zawsze nazywajmy
dalszym życiem
i trudno szukać usprawiedliwienia
gdy miłość bywa nieodwzajemniona
bo czy można
nazwać zbrodnią
jak ktoś nienawiścią
odpłaca za miłość
autor
neplit123
Dodano: 2018-12-13 14:03:10
Ten wiersz przeczytano 346 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
to jeszcze zależy do czego ta nienawiść zdolna jet się
posunąć- czasem rzeczywiście prowadzi do zbrodni.
nienawiścią za miłość... nie wiem jak to nazwać... ale
nienawiść to uczucie wyniszczające...
No i pięknie, refleksyjnie, pozdrawiam :)