Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiersz trzysta trzydziesty piąty

Kiedy życie mnie rani
śmieje się z bólu
bo śmiechem ból trzeba zabić
choć to niełatwa sztuka
różne są pytania
zaskakujące bywają odpowiedzi
a najciekawszą odpowiedzią
jest ta co ciągle jest pytaniem
a ja wciąż
jestem na samotnym spacerze
w czasach uczuć
i wcale mi nie
smutno na tym spacerze
bo to kroki do miłości
dziś podpiszę z tobą
losie tę umowę
jeśli życie to radosne
jeśli śmierć to dalej życie

autor

neplit123

Dodano: 2018-06-01 15:34:55
Ten wiersz przeczytano 368 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

krzychno krzychno

Witaj neplicie:)

Przyznaję się uczciwie,że po przeczytaniu wiersza
czuję mały niedosyt.Nie przekonują mnie te
powtórzenia:)

Pozdrawiam:)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Chętnie bym czytał Twoje wiersze, ale nie robię tego
ze względu na brak zainteresowania z Twojej strony
moimi.
Pozdrawiam.

Poola Poola

Interesujące życiowe refleksje.
Pozdrawaim serdecznie.

AMOR1988 AMOR1988

Piękna refleksja, jakoś póki co niezauważona,
pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »