Wiersz - w wierszu ukryty
Leżąc – obłokiem maszeruje ciało;
do serca puka – bijąc głową w mur,
aż do spowiedzi, gdy duszę wezwało
życie – napiętej szubienicy sznur.
Bo tylko blask odbitych okien –
a w nich źrenice – smutnych marzeń:
dla Ciebie lądy, morza szerokie
spod rzęs uśpionych – snu pejzaże.
Nabite szpile, dźwięk lęku nici,
a strach – to tylko poczwara – garbus.
My potrafimy wygrać z życiem –
nikt nam nie skradnie tego skarbu.
Kiedy dla oczu – potok liter,
dla serca – pustka, w której tonie
to, co dla duszy – nieodkryte –
w ciepło odziane – drżące dłonie.
Kiedy niepewność batem strzeli –
(nikt z nas nie lubi tego strzelca)
to tylko droga wśród kolein,
lecz wciąż prowadzi w środek serca,
które na nowo wzrokiem odkryć,
któremu skargi w gruz – pokruszyć –
oczodół zimny, od łez mokry –
ziemia dla rąk i wzrok dla duszy.
Tak Ci las rzeźbi z białej kory
pomniki wspomnień pierwszej wiosny –
gdy pomieszane roku pory
kołyszą w swych ramionach – do snu.
Wzrokiem się karmisz – chwila – glorią,
a czar zdobyty w czterech ścianach -
zamieniasz wniebowzięty Orion
w płacz, który ciąży aż do rana.
Już nie podlewaj rzęs i powiek,
które nikczemnie – szczęście utrą.
Jak każdy – jestem tylko człowiek –
Zobacz, na lustrze oddech – jutro.
Czas niepokoi – czasem wrogim,
czas, kiedy ksiąg stronice puste –
rozpala wierszem serca ogień
rozbija złe zwierciadła luster.
Kwiat, który ręce tworzą – skałą,
istnieć potrafi – przebiśniegi –
zamień w gorące, drżące ciało,
we dwa wezbranej rzeki brzegi.
Bo, co dla rąk jest niedotknięciem,
zaiste – gałąź serca skradnie,
pływak – chociażby w wodach chęci
na dno muliste – nie opadnie.
Zapytaj świata, który trwoni
czas wspólnot, pieszczot, pojednania –
ile jest dłoni w drugiej dłoni,
ile w milczeniu jest kochania?
Komentarze (8)
ile w milczeniu jest kochania?
:)))
faktycznie, wiersz trochę za długi, a warto przeczytać
do końca, bo mądry jest wart refleksji...
Dotarłam do końca.Skróciłabym trochę, długość
odstrasza. Pozdrawiam@
Do końca dobrnąć wymaga nie lada heroizmu. Ale
większego jak znaleźć ukryty wiersz.
Dobry wiersz. Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam:)
Bardzo piękny wiersz. Przeczytałam z przyjemnością :)
Dobrnęłam do końca.
Płynny, rytmiczny wiersz:"Zapytaj świata, który trwoni
czas wspólnot, pieszczot, pojednania –
ile jest dłoni w drugiej dłoni,
ile w milczeniu jest kochania?"- pięknie.
przeczytałam choć wiersz bardzo długi lecz śliczne
metafory
i strofy ile jest kochania w milczeniu? nie raz tyle
ile chcemy usłyszeć... pozdrawiam:)