Wierszem pisana saga o...
Ile naprawdę po Giaurze zostało?
I o Lilii serc dwóch kochance?
Czy z chwilą śmierci, życie ustało?
Czy owoc miłości pozostał w podarce?
Umarł zapewne, tchu mu zabrakło
Widział to każdy, ciekawością pchany
Osób złowieszczych wokóło brakło
I sam spowiednik w przyjaźni oddany
Prosząc przed śmiercią o skromny
pochówek
Słowa dotrzymał mnich wierny w ciszy
Sekret spowiedzi zachował choć smutek
Dławił mu w mękach pokłady duszy
Dół wykopany i trumna złożona
W niej ciało sine, powieki zamknięte
Innych przestrasza, choć niepewność
spłasza
W chwili gdy wieko zostało domnkięte
Uroczystość skończona, każdy w swoją
stronę
Szybko odchodzi, w codzienność wracając
Tylko spowiednik swe serce skruszone
Nad grobem klęczy w modlitwie oddając
W kieszeni habitu, poszukał wytrwale
Przedmiotu co w dłoni złotem się mienił
Na grobie współbrata położył ospale
W swym sercu pragnąc by los sie odmienił
Pamiątke od wieków stanowił w rodzinie
Medalion z ryciną o okrągłych brzegach
Właściciel jego już w śmierci dolinie
Swoje przekleństwo wraz z życiem
pogrzebał
Zwlekał czas jakiś, po czym wstał żwawo
Uszedł i spojrzał przez chwile za siebie
Odszedł kawałek szybko, równawo
Widząc złe znaki pedzace po niebie....
Komentarze (2)
Wiersz barwny duża fantazja operowanie słowem dobre
Wiersz ładnie opowiada co trudne jest słowem rymowanym
sens uchwycić bo często rym jest w takich utworach a
sens gdzies ulatuje.Autorowi sie to dobrze udało i
ciekawi ciąg dalszy opowieści
Czy znasz znaczenie słowa; Giaur?
A Twój nick to zapewne pochodzi od zagadkowej postaci
z pewnej powieści...
Twój wiersz, może nie jest klasykiem poetycznym, ale
budzi ciekawość w czytelniku...