Wierszom do spowiedzi blisko
Wierszom do spowiedzi blisko
może właśnie po to piszę
wiesz już Panie o mnie wszystko
po co burzyć świętą ciszę
Czy wyznając głośno grzechy
mniejszą ześlesz mi pokutę
ich niezmienność może śmieszyć
coraz trudniej mi o skruchę
Kocham, pragnę i pożądam
myślą grzeszę ile wlezie
słowem rzadko zwykła norma
czynem jakże chciałbym więcej
Przez me winy nikt nie płacze
choć spisane dekalogiem
po co zatem żyć inaczej
warto inną wybrać drogę?
autor
zaklinacz
Dodano: 2008-10-09 09:06:53
Ten wiersz przeczytano 1007 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
wierszem jestem zachwycona, tylko ta składnia... przez
to druga strofa jest nielogiczna, a może to jednak Bóg
ma się spowiadać?
Polemika z prawem Bożym.... hmmm.... wiersz bardzo
dobry w formie, ale czy treść spodobała się
Najwyższemu? A gdzie skrucha kolego? Świetne
przekomarzanie i zmuszanie do dyskusji w sposób
zadziorny.
Też uważam że nie warto, ale skoro się spowiadasz to
coś tam nie w porządku, może nie wszystko mówisz, albo
spowiadasz się asekurancko
Hm...wiersz-a może to rzeczywiście jest
spowiedź...ładnie i optymistycznie patrzysz na
świat.Piękny wiersz.
W ładną szatkę poezji ubrałeś dzisiaj swoją "spowiedź"
gratuluję pomyslu i wykonania.
Generalnie- bardzo dobrze i rytmicznie i... ale: jest
zła składnia; w starym programie kabaretowym, czyli w
tzw klasyku mówiła pewna pani "Będąc młodą lekarką
przyszedł do mnie pacjent..." Ty natomiast pytasz Pana
Boga czy da ci mniejszą pokutę, gdy On, Pan Bóg,
bedzie wyznawał twoje grzechy...
Nasze wiersze to nasze spowiedzi...I cokolwiek byśmy w
nich nie zawarli, zawsze w wierszu jest nasza
dusza...nasze sumienie. Myślę, że wierszokleci nie
muszą już chodzić do spowiedzi.:)
Prawda,wiersze to rodzaj spowiedzi i niektore
zawieraja w sobie zarazem pokute.Podoba mi sie .
Serdecznie uśmiechnęłam się do tego wiersza a może
nawet do poety. Jest coś bardzo rozbrajającego w tej
spowiedzi. Coś bardzo męskiego.
Spowiedz jak ta lala i piękne życie skoro nikt nie
płacze,tylko tak dalej.Mądry wiersz.
pewnie tak, nasze wiersze mogą czasami przypominać
spowiedź, trafnie wychwyciłeś temat, ładnie ująłeś
słowami
Taka wierszowana spowiedź skruchy autora nie pozbawia.
Wprost przeciwnie. Chętnie przeczytam co jutro odpowie
swym wierszem "minawia"
Jak to spowiedz to gdzie skrucha? Masz wielkiego w
sobie ducha.
a ja tu widzę dużo smutku w tym pozornym optymiźmie,
podoba mi się ten wiersz
Oj zaklinaczu... masz rację, w wierszach jest
wszystko... to również nasza spowiedź...