Wierszu...
Przyjacielem moim jesteś
nocą
gdy sen daleko jeszcze
a gwiazdy migocą
Otulona mgiełką ciepła
po wersach przenikam
i wędruję nogą bosą
tam
gdzie nikt nie pyta
W tej podróży się zatracam
bez ciała i czucia
bo ma dusza ulatuje
jak z dmuchawca puszek
autor
jote
Dodano: 2019-06-04 21:05:35
Ten wiersz przeczytano 1295 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
ładnie
Z pewnością miło jest oddać się poezji, która jak
myślę potrafi być prawdziwym przyjacielem.
Pozdrawiam.
Marek
czyli odczuwamy podobnie choć słowa inaczej piszemy =
ładnie
Mam tak samo, tylko ze zawsze jest ich ze mna wiecej:)
Podoba się. Podobnie czuję.
Jeśli sprawia przyjemność. Zgrabny, z przyjemnością
przeczytałam, pozdrawiam jote-:)
Znajome klimaty :) Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny...bardzo na tak;)Pozdrawiam.