Wierszyk dla braciszka na...
ten wiersz nie ja napisałem ale go odstałem od siostry na swojej urodziny 16 ,wpisałem go tu bo bardzo go lobię:) dzięki Agatko
Mój malutki, mój kochany
nie przybiegasz już do mamy,
smoczka nie ssiesz już od lat,
zmienia sie Twój cały świat.
Byłeś mały i słodziutki
Teraz wielkie masz już butki
wzrost wysoki, włos na brodzie
bo podobno to jest w modzie.
Piłkę kopiesz, wciąż gdzieś latasz
i do dziewczyn ciągle machasz.
Klatę ćwiczysz, dbasz o strój
wiec tych dziewczyn cały rój.
W domu raczej nie gotujesz
szczerze, trochę se folgujesz
Obi boczek z Ciebie mały,
ale barciak doskonały.
niech tak dalej Ci sie wiedzie
szczęście znajduj w każdej biedzie
uśmiechem czaruj w nowej szkole
radź sobie, bo to nie jest już
przedszkole
Teraz dobrze wypoczywaj,
w morzu dożo sie napływaj.
Nałów rybek cały gar
wzbudź tym faktem szum i gwar
W dniu urodzin pij szampana
i zajadaj tort do rana
Ciesz sie z tych szesnastu lat
bo za dwa lata skończy sie dziecięcy
świat
Miej sie dobrze i wspaniale,
w każdej chwili doskonale.
a dziś powiem tylko tak:
Niech żyje mój kochany brat!!!
dziękuje raz jeszcze siostrzyczko kochana:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.