Wierszyk, który stawia na nogi
Prasuję, sprzątam, ścieram kurze.
Śmieję się: "Augiaszowy topos".
Pocieszam, że kobiety nudne
nieskazitelnie mają w domach.
Gotuję, skwierczy na patelni,
w garze bulgocze szponder - przedni.
I na bolesnej nodze skaczę,
jak skaczą ci niemądrze dzielni.
Wiersz w międzyczasie - czasu szkoda
na te niemowy (funkcja - dodaj).
Ziemniaków, kurtka, nie kupiłam -
świtem do sklepu (na tych nogach,
które się wzięły i uwzięły,
bym czuła przez nie życia przepych).
Porządek w szafie - jeszcze w głowie
nieład (artistic jak się patrzy)!
I to czekanie zakręcone
myślą, że w szafie niedość kapci,
by jutro przyjąć, no i podjąć...,
tych, którzy sobą sprawią radość.
Znajdują sens bolesne nogi -
gdy niosą witać gwar u progu.
Komentarze (48)
:) Uśmiecham się, Waldi :)
:)
Dziękuję, Ziuko. :) Kiedyś takie memo sobie zrobiłąm z
tekstem "Idę w szafie poukładać sobie, bo nie mogę w
głowie". :)
Świetny wiersz,tylko te bolące nogi.../Porządek w
szafie - jeszcze w głowie nieład /zabieram - fajne!
Pozdrawiam:-)
A ja po nim jeszcze trzymam się szczęśliwie na nogach.
Dobrej nocy, Amor :)
Święta racja mnie o 2 w nocy postawił na nogi w
pozytywnym odczuciu.
graynano i ja pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz, pozdrawiam:-)
Serdecznie dziękuję Wam za komentarze. I oczywiście za
poczytanie. Dobrej nocy życzę :)
Świetny, radosny wiersz... Kiedy czekamy na coś
dobrego, odnajdujemy sens zadawania sobie trudu:)
Elu bardzo rzeczywisty obraz - tak wiele spoczywa na
ramionach i w dłoniach kobiet a tak niewiele mają
pomocy od menów
pozdrawiam
fajne:):)doskonale to znam:)
na zagmatwane życie najlepiej przybrać poetyckie
oblicze :)
Zważywszy, że wonie i do mnie dotarły, trochę mi
smutno, że nijak liznąć...
dobrze, ze chociaż z wiersza troszkę/
Pozdrawiam, Elu, cały Twój wypełniony Dom.
gosc w dom - nogi za pas!:)
u Ciebie nigdy nie ma nudy,
udanej imprezki:)