Wierszyki Figliki (3)
Kózka
Kózka bryka po podwórzu,
Jak się bawić ma inaczej?
Gdy już wzbiła tuman kurzu,
Na pochyłe drzewo skacze.
A to checa, niespodzianka,
Przykrość ją spotyka w skoku
(No bo drzewo nie skakanka)
W gipsie nóżkę ma od roku.
Foczka bez oczka
Mała foczka patrzy do lusterka,
Nie chce wierzyć, a więc znowu zerka,
Oczko biedna postradała,
Kiedy w morzu nurkowała,
Grając z innymi foczkami w berka.
Komentarze (43)
Kazimierz Surzyn
Dziękuję pięknie za pozytywny odbiór wierszyka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Panie Bodku, fajne figliki, pozdrawiam serdecznie.
beano,
Teraz to foczka
jest podwójnie... bez oczka.
Myślałem, że się nad nią poużalasz... no i co Ty na
to?
Dziękuję.
Pozdrowionka :)
JoViSkA
Dziękuję sercowo:)
biedna foczka
bez oczka
teraz widzi
ze nie widzi
:)
serdeczności
fajne i zabawne :)) pozdrawiam Bodku :)
wolnyduch,
Witaj Grazynko,
Nie martw sie przeoczeniami, ja u Ciebie mam wiecej do
sledzenia.
Dziekuje.
Ciesze sie z kolejnych odwiedzin. :)
Pozdrawiam cieplutko :)
kózce zrośnie się nóżka,
tylko foczka nie odzyska oczka,
nie tylko ludzie cierpią, jak widać,
zerkam co przeoczyłam w archiwum,
pozdrawiam wieczornie :)
:-))) potwierdzam że humor bardzo do mnie trafia.
Serdeczności
DoroteK,
Dziekuje i pozdrawiam :)
niestety...
tanczaca z wiatrem,
Bardzo mi milo Ciebie znow goscic.
Dziekuje i pozdrawiam :)
Radosne wierszyki :)
Pozdrawiam ciepło :)
Dzieki serdeczne za zagladniecie i sympatyczne wpisy:
- Sotek,
- zyka,
- Aura16.
Pozdrawiam weekendowo :)
Przyjemne. Pozdrawiam!