Wierz mężczyźnie, ale..
Chłopa trzeba czasem krócej trzymać,
inaczej rozpuści się jak bicz.
I nie można będzie go zatrzymać,
a z małżeństwa wyjdzie zwykły kicz.
On cię będzie mamił patrząc w oczy,
że zdarzyło mu się w życiu raz.
A jak tylko próg domu przekroczy,
jak by nagle na sto koni wsiadł.
Przy ramionach wyrastają skrzydła,
w uszach dzwony zaczynają bić.
Ktoś na niego znów zastawił sidła,
gdyż po pracy poszedł piwko pić.
Męża mądrze trzymaj, nie tak krótko,
ale żeby w domu wszystko miał.
Oby iść nie musiał na podwórko,
jeśli piwo wypić będzie chciał.
Pamiętaj, mężczyznę trzeba krótko..
ta natura w nim od dziecka tkwi.
Coś przegapisz, potem będzie trudno,
nie wiadomo kiedy trzasną drzwi?
Komentarze (21)
Nie do końca się z Tobą wróbelku zgadzam. Podstawą
udanego związku jest ZAUFANIE a nie nadzór i patrzenie
komuś non stop na ręce. Tylko jeszcze trzeba sobie
znaleźć taką osobę, która będzie zaufania godna.
Pozdrawiam.
brawo satyra na 102....lekko z humorem...pozdrawiam
Metod jest zapewne wiele,
na udany … świetny związek…
Jak umilać, jak rozpalać
nowy i ten starszy związek…
Jedno w tym jest wprost konieczne,
kochać trzeba całym sercem,
dbać i troszczyć się nawzajem.
Niekoniecznie pisać wierszem
ale głosem pełnym ciepła,
wieść rozmowy… nawet błahe
i podkreślać każdym gestem
że być razem – jest tak ważne.
Ciekawy i pouczający wiersz. Wrobelku, to nie działa,
jak będzie chciał to i tak trzaśnie drzwiami. Moim
zdaniem nic na siłę. Pozdrawiam :)
Mężczyzna to wzrokowiec - poleci za każdą, co pokaże
kawałek ... :)) Świetny wiersz. Pozdr.
pytanie tylko , który zniesie taki ciągły nadzór...
Krótko, to znaczy jak? Na ile centymetrów?
ech wróbelku jak można tak na swoich pobratymców, ja
krótko nie trzymam ale piwko jest zawsze bo sama lubie
hihihi :)
Lubię satyrę. Dobrze napisana, wywołuje uśmiech. Ta
podoba mi się.
czy ja wiem czy trzeba trzymac krótko?...trzeba się
przede wszystkim rozumieć i wspierać...mój staż
małzeński jest ...już nie powiem ile ale już po
srebrnych...nigdy nie było krótko, wręcz
przeciwnie...i nie narzekam...kto prawdziwie kocha
znajdzie nici porozumienia w każdej sytuacji...nawet w
bardzo trudnej...
Fajny, wesoły wiersz.Skuteczniejszy niźli sznur
bywa z uczuć mur.Pozdrawiam.
No - no...chciałem coś nowego dla tego wiersza, ale
dzisiaj już masz więcej jak ja chciałem wpisać, przeto
jest jeszcze weselej...powodzenia
W lodówce zawsze musi być piwko i będzie OK ;)))
To ja już będę grzeczny:) Pozdrawiam:)
kochani, my swoje a życie swoje. popatrzmy wokół
siebie, czy wszystko wygląda idealnie?
chciało by się żeby tak było. poza tym jest to wiersz
satyryczny, napisany jest z dużą przesadą. kto nie
poczuwa się do winy nie ma czego się oburzać, chwała
mu.
przepraszam, kogo ten wiersz uraził.
serdecznie pozdrawiam.