Wierzba
żegnaj chwilo płochliwa
motylu szczęścia ulotny
i ty falo zdradliwa co w sercu
sztormem krew toczysz
żegnajcie myśli strapione
niech smutek was nie męczy
i wy oczy błękitne żegnajcie
wszystkie moje tęsknoty
dzisiaj głosem cichszym
niż szelest szumiących liści
żegnam szczęścia ogrody
gdzie rosły róże czerwone
przysiądę cicho nad stawem
tam wierzba płacze samotna
w milczeniu łzy pozbieram
różaniec z nich będę plotła
autor
smutnyanioł
Dodano: 2016-09-03 11:42:42
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
smutno ale ładnie napisane
serdecznie pozdrawiam
Kochani dziękuję serdecznie za wizytę i
poczytanie.Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
Znam ten ból
samotność ma różne oblicza
lirycznie ja ujęłaś
Bardzo ładnie, choć smutno.
Pozdrawiam :)
Nie mogłaś upleść niczego lepszego, modlitwa najlepsza
pociechą :)
Bardzo ładnie,choć smutno.
Pozdrawiam
Pięknie, lirycznie... umiesz poetycko wyrażać stany
duszy. Serdeczności.
Pięknie choć smutno:)
Nie odbiegne daleko od poprzedników. Smutkiem sączysz.
Pozdrawiam :-)
b. ładny wiersz
smutno dziś u Ciebie.
Smutno u Ciebie aniołku! Pozdrawiam.
smutny...ale lubię takiego Aniołka...
Bardzo smutny ten wiersz Aniele,z pożegnaniem pięknych
ogrodów z czerwonymi różami.Rozchmurz się i niech
każdy następny dzień będzie lepszy od
minionego.Pozdrawiam.