Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyroda

Wierzba płacząca


Swą nazwę zawdzięcza płaczącej postawie,
Bo tak ją malują obwisłe gałęzie.
Rośnie bardzo bujnie na brzegu przy stawie,
Nie jest to regułą dobrze rośnie wszędzie.

Z gałęzi zwisają długie jej batogi,
Którymi potrafi bardzo mocno smagać.
Szczególnie, gdy pod nią krzyżują się drogi,
Którymi beztroski piechur zechce chadzać.

Smaganie się wzmaga, gdy wiatry powieją,
Przy dużych porywach mogą sprawić lanie.
Przy słonecznej aurze mogą być nadzieją,
Na cienistą oazę, co pod nią powstanie.

Dwie wierzby płaczące mam w swoim pejzażu,
Rosną od lat wielu tuż przy moim bloku.
Przesłaniają w oknie większą część obrazu,
Tym samym nie tworzą pięknego widoku.

Pod nimi roślinność rosnąć nie ma siły,
I ziemia choć żyzna plonów nie wydaje.
Ten pustynny pejzaż nie jest oczom miły,
Do nazwy trawnika wcale nie przystaje.

Krzewy tutaj rosnąć nie chcą i nie mogą,
Drugi raz sadzone uschły prawie wszystkie.
Dziwną pustką zieje tuż nad samą drogą,
Gdzie wierzb towarzystwo stało się zbyt bliskie.

Na wiosnę tu znowu będą siane trawy,
W gatunku, któremu cień nie będzie szkodzić.
Tuż obok trawnika stanąć mają ławy,
By na skróty tędy nikt już nie chciał chodzić.


*

autor

jarmolstan

Dodano: 2009-10-22 15:11:02
Ten wiersz przeczytano 5253 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

Aut Aut

Wierzba niech nie płacze, nie rozpacza. Punktem jej
podleczę moralnego kaca.

wibo wibo

Wierzba,plenna i płacząca,czasem dla nas jest męcząca
ale jak jej nie ma to i smutno zwłaszcza jak ja
utną-pozdrawiam!

kazap kazap

Dla mnie zawsze wierzba placzac kojarzy sei z
esmutkiem przygniebieniem...apatia..jest w tym drzewie
jak piszesz tajemnica i magia to prawda...pozdrawiam..

Andrzej Trzebicki Andrzej Trzebicki

Hmmm.... Wiersz warsztatowo jak zwykle u Ciebie bardzo
dobry. Z przyjemnością łykam tajniki Twojego
warsztatu, z którego można się wiele uczyć. (Ja miałem
podobny problem z lipami pod moich oknem. Ich cień
pojawił się w wierszu "Weź mnie do gwiazd".
Równocześnie ich cień zabierał mi 80% światła w
pokoju. Na nic prośby w spółdzilni o ich
prześwietlenie. W końcu spółdzielnia je wycięła. - Też
nie dobrze.) W krytycznym podejściu do wiersza - ale
ja zawsze miałem trudności w przeczytaniu całego
rozdziału z Pana Tadeusza. PS. Proszę o łączność na gg
:)

elka 123 elka 123

A przecież wierzby to historia nasza. W polach
wyrastały na krzyże białe. Nie mów ze, rosną nie dla
chwały.

Eurydyka12345 Eurydyka12345

w 6-tej zwrotce 1-szym wersie tak bym napisała." A i
krzewy rosnąć tu nie chcą, nie mogą", a w ostatnim
wersie,"By na skróty tędy nikt już nie chciał
chodzić".Całość traktuje o niechcianych drzewach, jak
chwasty, dwunastozgłoskowcem.













'

czuły szept czuły szept

Za moim oknem rosną nad stawem :). (w siódmym wersie
chochlik "zdrobnił" drogi )

Atena Atena

pod wierzbą płaczącą smutki wyrzucamy, tam łzy ronimy
i narzekamy... by później podnieść ułamki duszy- to
drzewo wszelkie smutki wysuszy... Pięknie opisany
wizerunek wierzby... Pozdrawiam i dziękuję za
komentarz u mnie:)

kilcik kilcik

przepiękny opis...może i rośliny nie chcą rosnąć w jej
cieniu, ale one dają schronienie ptakom , a latem jak
miło odpocząć w ich cieniu...pozdrawiam

babajaga babajaga

pięknie opisałeś ta swoja wierzbę...nad podziw
pięknie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »