Wierzę że znajdę
Zeszyt jak zeszyt a jednak inny,
wzrok się przytulił do pierwszej strony,
tam ręka zda się pismem dziecinnym,
wpis zostawiła niedokończony.
"Prosisz mnie miły o dedykację,
lecz tak mi dzisiaj na duszy smutno,
wiesz że Cię kocham... od tego zacznę,
żeby dokończyć powrócę jutro."
Swoje mi strofy dałaś w prezencie,
wciąż odkurzają o tobie pamięć,
zniknęłaś, zanim zmysły młodzieńcze,
zdążyły poznać czym jest kochanie.
Pośród poetów ciągle cię szukam,
wierząc że znajdę znajome wiersze,
że kiedyś znowu do drzwi zapukasz
i powiesz - jestem, nie mogłam wcześniej.
Komentarze (29)
Ładnie, a puenta super! Pozdrawiam
Melancholijnie, a z nadzieją. Melodyjny wiersz i
świetnie się czyta.
Życzę by się odnalazła. Podoba się:) teraz to tu
wszystko widać :( a ja chciałam Cię Karacie
uściskać:)Cieszę się, że mogę poczytać.
Młodzieńcze... zawsze wspomina się z rozrzewnieniem i
pytaniem, co by było, gdyby... Serdeczności.
ależ romantycznie, może się kiedyś pokaże...
Piękny dziesięciozgłoskowiec o nienagannej budowie -
bardzo na tak :)
Piękny. Z przyjemnością przeczytałam. Pozdrawiam.
czekać zawsze warto
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz dobrze się czyta i miły w odbiorze. Dobrze
oddałeś rzeczywistość nadziei. Pozdrawiam:)
Bardzo mi sie podoba:)+
Miło było przeczytać, jak zawsze bardzo ładna liryka.
Miłego wieczoru.
Pięknie! Brak mi słów na komentarz. Pozdrawiam@
Piękny wiersz. Nutka nadziei bije z ostatniej strofy,
czasem wiara czyni cuda:) Pozdrawiam serdecznie.
Okaże się, że jest modna i zmieniła płeć :-) :-) :-)
:-)
Żartuję. Ciekawy. Zastanowiło mnie: czy wielu poetów
żyje w parach? Nie znam takich par...
Miłego...
Romantyczny, pełen nadziei. Z przyjemnością
przeczytałam.