Wieś nocą...
Nocną porą wieś granatu kolorem
maluje pędzlem po srebrnych jeziorach
tu biel jaśnieje kwiatu nenufarem
szaro w szuwarach
Księżyc nabrzmiały tonie w wodnej
strudze
gwiezdna karoca toczy się po niebie
uroki wioski … ja już nie marudzę
szukam tu siebie
Drzemią tam jeszcze słońca papiloty
zapatrzone w czerń i odgłosy nocy
wiatrem splecione długie trzcin zaploty
sploty warkoczy
Cichną odgłosy – świerszczowe bajanie
płomień rozpala srebrny nów księżyca
w kołysce gwiezdnej nocne kołysanie
huśtawka bycia
Świtaniem wioska budzi się skowronkiem
pachnie konwalią wiosną przebiśniegiem
brzęczeniem pszczoły szemrzącym strumykiem
życia przebiegiem

brzoskwinka.50

Komentarze (32)
Uroczy obrazek :)
Wieś nocą jest piękna tak jak Twój wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wieś nocą to dla mnie wspomnienie lata.
Pozdrawiam
Klimatyczny wiersz, miło się czyta. ;)
Pozdrawiam
Paweł
Uroczy wiersz.Miło było tu się zatrzymać.Pozdrawiam.
Jest klimat i piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne wersy, z uznaniem dla treści i formy,
pozdrawiam ciepło.
U mnie na wsi wieś nocami śpi tylko wartę trzymają
podwórkowe psy. Jednak Twoja wieś noca jest bardziej
urokliwa... Pozdrawiam Cię serdecznie Brzoskwinko :)
Dodaj wieś na Mazurach i będzie wszystko zgodnie z
prawdą:))))
Nie ma jak spokojna wieś kiedy usypia z księżycem i
gwiazdami,a budzi się ze śpiewem ptaków...piękny
obrazek malujesz wersami...pozdrawiam serdecznie.
Cudnie brzoskwinko, bardzo bym chciała doczekać
wiosny, pojechać gdzieś w gąszcz, zaszyć się z dala od
ludzi...tylko cudna przyroda...Sercem dziękuję za
wszystko i proszę pisz dalej tak cudne widoki...widzę
je...dużo zdrowia i radości dla Ciebie.
Bardzo Wszystkim dziękuje :)
ależ cudownie na tej wsi...
zamykam oczy i się teleporuje...
pozdrawiam serdecznie magią uniesień:))
śliczności!
Śliczności...;)