wietrze
przyjacielu
zazdroszczę ci wolności
nikt cię nie złapie na smycz
nie zaciśnie obroży
bez trudności potrafisz rozgonić
żar czerwonych promieni
niepodległy i niezależny
przynosisz zapach nadziei
wierny matce naturze
w odróżnieniu do człowieka
nie wiejesz przeciw
autor
nowicjuszka
Dodano: 2014-06-03 23:15:17
Ten wiersz przeczytano 1714 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
"Bo mini"
bardzo dziękuję, pozdrawiam.
Czasami wieje.I to właśnie przeciw...
Pan Halny.
Pozdrawiam autorkę
Jurek
Ten wiatr wspólnie z człowiekiem to byłoby to.. co
światu potrzebne.Bardzo ładnie napisane:)Pozdrawiam
Autorkę
Przypomniałaś, że muszę przewietrzyć pościel:))) Super
o wietrze:)))
Ładnie o zaletach wiatru. Jednak msz posiada on także
inne oblicze i czasami czyni spustoszenie w matce
naturze. Miłego dnia.
Ciekawie powiało :)
Pędziwiatr :)
wiatr na smyczy - kapitalne,
tylko czytam sobie
/nikt cię nie złapie na smycz/ ;)
lubię poczuć wiatr na ustach
Wolnym być... Nie ma nic piękniejszego:-)
O tak, nikt mu smyczy nie nałoży.
Dobre, Nowicjuszko :)
Z przyjemnoscia przeczytalam:) Piekny wiersz,
prawdziwa puenta i wogole...lubie wiatr:)
Pozdrawiam:)
Robi co chce, nie jest zależny od nikogo. Pozdrawiam
nowicjuszko
Bardzo Wam dziękuję za przeczytanie
i komentarze. Dobrej nocy życzę.
Wolny, nikt go nie zniewoli..świetnie połączenie ze
smyczą:)