wietrznie
Tacie
"gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się
stanie
będą miejsca w książkach i miejsca przy
stole
kasztan kiedy kwitnie lub owoc otwiera
wciąż będzie początek bo wszędzie są
mosty"
/Jan Zych/
***
i nie ma już zieleni. spłynęła
autostradą
w bolące niespełnienia przyziemnych,
ludzkich marzeń
gdzie zakręt przebił niebo. na moście
strasznie biało
od mgły i dzikich koni (nie, zwabić nie
potrafię
wonią traw). jestem z wosku. znów mięknę.
mięknę w słońcu,
zamieniam się w czekanie na sen, na noc
upchaną
w walizce pełnej piasku. wiatr mocniej daje
odczuć
że najdrobniejsze ziarnka najgłębiej się
wbijają
w oczy, gdy otrzepuję koc z barwnych
pasków. powiek
już nie domykam, patrzę, jak zmienia się
obrazek -
ziemia wstrzymuje oddech na moment, kiedy
słońcem
wychylasz się zza drzewa. i biegnie w
błękit, dalej
http://www.youtube.com/watch?v=caPrzqj8SBs&feature=rel ated
Komentarze (24)
Cudny wiersz,
pozdrawiam.
Wspaniałe motto Jana Zycha a wiersz piękny, przyjemnie
się czyta. Pozdrawiam.
Witam, ładne, ale trudne, ale jestem pełna podziwu za
kunszt, bardzo ciekawy, wartościowy wiersz.
Pozdrawiam.
przepiękny!
"Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie..."
Zorianno i ja za joanbielsko powtórzę- jesteś wielką
poetką-Czytam Twoje wiersze po kolei i jestem pod
wrażeniem.
Przepięny wiersz, aż wszystko ściska. trochę przybliża
mój wiersz "dalej".
Ładny, wypieszczony wiersz. Miło się czytało.
Pozdrawiam.
jesteś wielką poetką Moniko, jak Cie czytam to
odechciewa mi się pisać :)
Bardzo porządnie napisany wiersz. Dobre rymy, sporo
ciekawych motywów (np. otrzepywanie koca, walizka
pełna piasku). Jedyne do czego mógłbym się przyczepić
to te lekko już wyświechtane "niedomykanie powiek"
oraz "wstrzymywanie oddechu przez ziemię" (rękę sobie
daję uciąć, że skądś ten motyw znam, Baczyński?), ale
tak subtelnie się to komponuje w całość, że całość
spokojnie się broni. Jeśli zaś chodzi o link, to
osobiście wolę wykonanie Grzegorza Turnaua:
http://w776.wrzuta.pl/audio/9Ndcaee781Y/08-grzegorz_tu
rnau___gdziekolwiek :) ale fakt faktem - świetna
piosenka i świetne w niej słowa. Pozdrawiam.
Nic z tego nie pojmuję, jakieś takie to nabzdyczone za
bardzo, słowa, słowa, słowa, kupy się to nie trzyma; a
nuż coś ktoś znajdzie, dointerpretuje i pochwali? Bo
wiatr tak sieje nostalgicznym piaskiem...
W każdym wierszu, który czytam szukam czegoś co jest
warte zauważenia a w Twoich nie jest to konieczne,
ponieważ odbieram je jako całość ze względu na bardzo
staranne dopracowanie pod każdym względem. Bardzo
obrazowo przedstawiasz nieustanną pogoń za marzeniami,
które nie zawsze udaję sie zrealizować, ale są chwile
gdy "ziemia wstrzymuje oddech na moment", bo masz masz
w zanadrzu ciepłe wspomnienia, które dodają Ci otuchy
gdy najdrobniejsze ziarnka najgłębiej się
wbijają"...piękny wiersz...
dobrze jest przeczytać ładny wiersz ...
udane metafory, całość warta kilkakrotnego
przeczytania....
wzruszający wiersz, niebanalny, masz swój styl,
pozdrawiam serdecznie
trafilam po wechu do Ciebie, rzadko jestem juz na
beju, ale piszesz pieknie, juz od dawna wyroznialas
sie. Wiersz ciekawy, ladne metafory, ciekawa rowniez
forma. Milo, ze tu zajrzalam, bo czytam i czytam i
jakos nie mialam komu dac plusa. I dlaczego takie
wlasnie wiersze nie trafiaja na top?