Wietrzyk urwis
Letni wietrzyk czesał łąkę,
w głos się śmiała mała żabka;
trzpiot - żartowniś źdźbłami trawy
połaskotał ją po łapkach…
Chichotała, rechotała,
zanosiła się od śmiechu,
trząsł się brzuszek pełen muszek:
”Ha, ha! Chi, chi! Rechu, rechu…”.
Poweselał świat wokoło;
bocian poczuł ślinkę w dziobie -
miał ochotę na rzekotkę,
lecz wolał się smakiem obejść:
żabka, która nie ucieka?
Wygląda to nazbyt pięknie!
Połknij śmieszkę, a w nagrodę
w brzuchu ci ze śmiechu pęknie!
I odfrunął… Śmiech rzekotki
podchwyciła cała łąka;
każdy kto żyw zrywał boki:
pająk, mrówka, trzmiel, biedronka…
Oj! Ze śmiechu można umrzeć…
nie umrzecie! Czujne osy
w samą porę wypatrzyły
nadchodzące sianokosy:
”Ratuj się kto może! W nogi!”.
Wietrzyk udał, że się boi,
zwiał do lasu i z wiewiórką
zaczął echo leśne gonić…
Chciał też, urwis, wiewióreczkę
połaskotać za uszami,
ale ona – hyc! do dziupli...
na dziś basta! z łaskotkami.
Ola Bielarska
Komentarze (42)
Ładnie, wesoło i ciekawie,
pozdrawiam
łąka miała oczywiście zagajnik
https://www.youtube.com/watch?v=qJnF6eXPmGs
https://www.youtube.com/watch?v=8dAHodZLgl0
fajnie:)
/lecz wolał się/ - lecz się wolał
lepiej mi się czyta:)
Uroczy obrazek stworzyłaś. Pozdrawiam z uśmiechem.
@wielka niedźwiedzica: dzięki za podpowiedź-przemyślę,
jak się schłodzi:):):)
Wszystkim gościom- dzięki za komentarze:)
Piękne Twoje wiersze.Miło było przeczytać.Pozdrawiam
Świetne te Twoje bajki :)
błąd: "wietrzyk urwis":))
świetna bajka dla dzieci...ja żabkę kojarzę ze sklepem
i z...zapomniałem:) pozdrawiam
Ślicznie, bajtYnko:)))
Zastanawiam się czy w pierwszej zwrotce zamiast
"wietrzyk urwie" nie napisać "bowiem urwis"?
Jak myślisz?
Buziaki:))
Roześmiany wietrzyk, a co za tym idzie
cała łąka i wierszyk o niej:)
Miłej soboty.
ładnie i wesoło o życiu przyrody,,pozdrawiam