Wiewiórka i zając
Gdy pewnego razu wiewióreczka ruda,
w strumieniu bystrym kąpała swe uda,
na to wszystko nadszedł przystojny
szaraczek,
miał kuszące uszy, seksowny kubraczek.
Widzę, że się kąpiesz, pozwól moja mała,
że zadbam o czystość wiewiórczego ciała.
Myj zajączku długo jeśli twoja łaska,
nikt mnie do tej pory nie pieścił, nie
głaskał.
Z wielką przyjemnością miła sercu damo,
strach mnie ogarnia kiedy widzę samą.
Mógłby ktoś cię skrzywdzić, nie daj Panie
Boże,
taki nie przebiera, zgwałcić nawet
może.
Mój drogi szaraczku, jak ci się
odwdzięczę,
sam widzisz jak ja się tak samotnie
męczę.
Znajdę na to radę miła wiewióreczko,
tylko się nie śpieszmy, pomyślę
troszeczkę.
Po dłuższym namyśle tak zagadnął zając:
pewnie się oświadczę długo nie czekając.
I zostanę twoim wiernym ochroniarzem,
w ten sposób będziemy z sobą zawsze
razem.
Komentarze (18)
ładna bajeczka i jaki ten zając szlachetny ;-)
Zabawna historyjka, dobrze się czyta. Och ta ruda,
zakręciła szaraczka na całego. Pozdrawiam :)
3 strofa 1 wers 4 wyraz (seercu) = prosi się o
wyrzucenie jednego 'e'.
I chyba przeoczone - w drugim wersie od końca, po
kropce jest z małej litery.
Tekst ok, zabawny.
Najlepiej pilnuje lisek w kurniku...
wszystko robi tak by kura nie myślała
gdzie jej koleżanka co obok siedziała
Pozdrawiam serdecznie
To dopiero przygoda... Szaraczek w seksownym
kubraczku, wiewióreczka całkiem chętna... Oj coś z
tego będzie. Pozdrawiam z uśmiechem :)
Muszę uwazać na zalotników bo mam 2 wiewióreczki
od pół roku hoduję zająca.No, nie powiem, ochroniarz z
niego niezły, szczególnie rzuca się miotełkę, gdy rano
zamiatam jego bobki.Potrafi zgaga ugryźć, miałaby
wiewióra z niego pożytek. Pozdrawiam@
Bardzo ubawiła mnie twoja bajka - i zając jako
ochroniarz - super
Wesolutko i pięknie!
Pozdrawiam serdecznie:)
Leśniczy w lesie spotyka zakonnicę.
-Nie boi się siostra tak sama? Jeszcze napadnie ktoś i
zgwałci...?
-Jak by pan był tak miły, to bym dalej nie szła...
z wielką przyjemnością przeczytałam
pozdrawiam:-)++++
Przyjemnie się czyta tę bajkę, a po wprowadzeniu
poprawek zaproponowanych przez Krzemankę będzie
rytmicznie i bez powtórzeń:))
Tak się jakby ociepliło, bo z przyrodą cieplej, miło.
Jakby aura letnia wstała, gdy wiewiórka się kąpała, a
zajączek był jej miły (...), och tam mrozy już
puściły.
Całkiem bajkowo:)
Bardzo fajniutki wierszyk lekki w czytaniu - z
przyjemnością przeczytałam :)Pozdrawiam
'w strumieniu bystrym kąpała swoje* uda' /12 zgłosek i
po archaizmie ani śladu:)/
'Tyś przyjemnością mojego serca damo':)
Pozdrawiam i przepraszam za czytelnicze uwagi.