Więź (?) rodzinna
Najwyższy czas coś wrzucić...
Zasiadła raz rodzina przy okrągłym
stole.
O czymś chciała pogadać?... O pracy?... O
szkole?...
O czym?... Już zapomniała... Każdy mózg
wytęża,
Siostra patrzy na brata, a żona na
męża...
Że rozmowę rozpocząć już by się przydało
Każdy wie... Wszak rodzina tworzy jedno
ciało.
Życzę Wam Kochani miłej niedzieli.
autor
Pan Bodek
Dodano: 2020-02-23 02:46:54
Ten wiersz przeczytano 2548 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (96)
Czasami zwykłe rozpoczęcie rozmowy jest takie trudne.
Halszka M
Jakże miło Ciebie gościć Halinko.
Oj, coraz smutnej!
Pozdrawiam serdecznie z podziękowaniami:)
Tematyka wciąż aktualna.
Coraz mniej spotkań i rozmów przy wspólnym stole.
Smutna rzeczywistość
Witaj beano
Budzę się rano
a tu beano
notkę zrobiła
bo bardzo miła :)
Dziękuję Beatko i serdecznie pozdrawiam :)
świetny przekaz, zwłaszcza młodzi oni mają najmniej do
powiedzenia, nosy w komórkach i tylko dzień dobry lub
dowidzenia a i często tez od nie chcenia:)
serdeczności:)
Annna2,
Klania sie nisko Anno. :)
JoViSkA
Jestem wdzieczny za czytanie i slowko.
Pozdrawiam Ulu serdecznie :)
Ten pytajnik dobry.
O te więzi trzeba się pytać.
Dobra satyra.
Dzisiaj takie czasy, że każdy z nosem w komórce, albo
w komputerze, rodzinne tematy traktuje się jak zło
konieczne...ęhhh...pozdrawiam Bodku :) udana satyra :)
tsmat,
Kłaniam się z wzajemnością i podziękowaniami:)
I ja przy świetnym wierszu, życzę Tobie miłej
niedzieli.
;)
Pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie Grzegorzu za wizytkę.
Łączę pozdrowionka :)
Kiedyś częściej się rozmawiało na "swoje" tematy.
Pozdrawiam serdecznie ;)
Dziekuję Paniom serdecznie za wizytę i miłe
komentarze:
- Budleja
- Isana
- Grusana
- Sisy89
Pozdrawiam z życzeniami zdrowia:)
No tak, jest czas na to, aby w końcu że sobą
porozmawiać tyło o czym?
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.