Więź czerni
....dla...SIS.... ...J.Sz... ....Nira Vine:*
Kochanie,posłuchaj, staje przed Tobą
I pragne Ci powiedzieć,że nie zawsze jestem
sobą
Mam problemy i przenosze je na Ciebie
Jestem egoistką,wiem...jestem zła na
siebie
Twe serce często nie winnie ranie
To wiedz,że przepraszam i daje Ci swe
ramie
Przepraszam za troski,kłotnie i złe
słowa
Lecz sama wiesz,jakie zło otacza mnie
dookoła
Wciąż sie smuce,na zewnątrz szczęśliwa w
środku płacze
Życie mnie męczy,problemy duszą
Lecz widać takie jest ich zadanie i
muszą
Naderwałam naszą więź,zaplamiłam tą
księge
Przepraszam za wszystko,przepraszam za tą
męke
Przepraszam, że kiedy samotność Tobą
władała
To mnie nie było,lecz i mną samotność się
smakowała
Był czas,że zamkniętą księgą byłaś
Nie dziwie się,wiele przeżyłaś
Prosze wybacz tamte chwile gdy nie było
mnie
Gdy wyciągałaś ręke do mnie we śnie
Teraz buduje nowe schronienie dla nas
Nie odwróce przeszłości,lecz zmienie
teraźniejszości czas
Widzisz tamtą gwiazde?...To nasza
przyjaźń
Ona już nigdy nie wygaśnie,zobacz
jaśnieje
Posłuchaj mój dzieciny cień mądrzeje
Nie zostawie Cie już nigdy,bedziemy znów
jednością
Tą starą siostrzaną miłością
Jak księżyc nigdy nie przestanie świecić
Tak nasza planetarna orbita będzie się
kręcić ;-)
Heh troche nie wyszedł...bo nie napisałam wszystkiego co chciałam....ale wiesz już teraz że załuje tego wszystkeigo....ze to wszystko jakis czas temu zmarnowałam...mówiłam Ci ze przepraszam....ale to nie wystarczy że chce odbudować wszystko...zgadzasz sie?? Byłam zajęta swoimi problemami.....chwialmi zajęta swoim szcześciem..że nie widziałam jak cierpisz...PRZEPRASZAM.... Heh tylko dlaczego sama do mnie nie napisałas...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.