Więzień nadziei
Pewność niepewności, jak zostało to już trafnie ujęte...
Pochłania mnie świadomość,
O jutrze innym, a pojutrze lepszym,
Niż dziś, wczoraj i przedwczoraj...
Jest jakby rzeką płynącą naprzeciw nurtowi
rzeczywistości.
Zapowiedzią niepewną, ale piękną.
Po nocy przychodzi dzień, a po dniu noc.
Każdy kolejny mrok jest ciemniejszy,
A wszystkie następne dni jaśniejsze.
Jakby życie było ruletką,
A czas jej zatrzymania wyznaczał nasze
przeznaczenie.
Czerń bądź biel, biel lub czerń...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.