Więzienne wspomnienia część III
Dofasowali dziś doliniarza,
dwójkę dostał do dymania,
dla dobitki dziś dokładkę,
dychę dni do dorabiania.
dofasować-dodać, doliniarz-złodziej kieszonkowy, do dymania-do odsiadki, dorabianie-dodatkowa kara za przestępstwa w więzieniu.
autor
Remi S
Dodano: 2017-09-01 17:38:11
Ten wiersz przeczytano 735 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Właśnie wróciłem ze swojego spaceru po lesie pod
warszawskim :) Zebrałem ponad 5 kilo grzybów, maślaki
i prawdziwki :) Jeżeli macie taką możliwość, to
proponuję wyjście na spacer po lesie :)) Miłego i do
wieczoru :)))
Dzięki Halinko, nie wiem, jak tam jest, ale na pewno
nie jest to ciekawe życie dla tych odbywających karę
:)
...dopasowana dobrze do poprzednich...ciekawe to życie
za murami...pozdrawiam serdecznie
W końcu Andriu chodzi o butelkę dobrego wiskacza :)))
Miłego dnia :)
Wieczorem dam następny :)
Trzymam kciuki za wykonanie karkołomnego abecedariusza
z tautogramów na podstawie slangu więziennego+:)
pozdrawiam resocjalizacyjnie
Takie krótkie tautki całkiem fajnie się pisze :))
Miłego dzionka Grażynko :*)
Masz zacięcie Remi,
podziwiam Twoje samozaparcie
w tworzeniu tego abecedariusza:)
Miłego dnia życzę:)
Amorku pozdrawiam i życzę Ci spokojnej nocy :)
Dobranoc Norbert i wszyscy Bejowicze, do jutra :)
No nieźle pozdrawiam Widzę że masz dużo pomysłów Znasz
Nie martw się, zawału nie było, wiem, jak to jest w
sporcie, sam trenowałem wyczynowo 12 lat :)
No cóż, jak przewidziałem jest więcej /0:4/ nie jest
tak żle, na tym się skończy. Posłuchałeś chyba mojej
rady i zawału nie było. Trzymaj się..Dobrej nocy.. To
tylko sport...
Remi, nie przejmuj się. Dopiero przegrywamy O : 3, do
końca meczu daleko. Może będzie więcej. Przykład dali
siatkarze. Jedni i drudzy uwierzyli, że są dobrzy...
PS. Szanuj zdrowie. Jak oglądasz mecz, od razu
zakładaj, że przegrają. A jak sprawią niespodziankę to
fajniasto....
Właśnie siedzę i oglądam mecz i cholera mnie bierze.
Jak dostanę kolejny zawał i przeżyję, to zaskarżę
naszą reprezentację o środki na leczenie :)))
Ewunia,na pewno coś się wymyśli, tylko, że czasami
dość ubogi jest ten język, ale myślę, że za miesiąc
będę pił wiskacza z Wiktorem :) Miłego odpoczynku i
nocki Ewuś :*