wigilijne zoo
Dla Myszki Miki,Pluta i reszty bajkowych czarodzieji...
W zacnym i jednocześnie skromnym
Żoliborskim Parku na zacnej unijnej ławce
cieszyłem oko pięknem NATURY...
Była tam sadzawka a w niej kąpała się
kaczuszka wściekluszka co dziobek ma
czarnawy i krasne jakby ma uszka...
A cha i byłem w piekarni uprzednio..
kupiłem rogala co makiem usiany,na ławce
siedzę i myślę o Tobie królewno....
Wtem rudodzioba kaczuszka podpływa i chliba
daj ino przemawia..
Ja w ręku mam rogal,to nie wigilia ta
kaczka w zdumienie mnie wprawia...
Wtem wzrok swój z rogala niosę ku niebu a
gwiazdy za dnia mi tańczą..
I łabędź frunie do mnie swą bielą
Wiatr świeży jest pomarańczą...
Ta rudodzioba nie ludzko zdziwiona,do
dzióbka wody nabrała..
Łepek czerwona pod taflę skryła,
Chęć na rogala miała...
Następna kaczka ze stadka dziadka ta z tym
dziobem zielonym..
Skręca na lewo tam za rogalem
Skrzydła pożycza od wrony...
I mama kaczka patrzy po parku
Bulterier biega frywolnie..
Czy on zwariował pędzi jak gepard
Jednak to nie mój dzisiaj problem:(
Happy&
Kaczeńcem Kaczucha pióra swe stroi,te słowa
dziobem układa..
Do Walta Disneya nic z grubsza nie mam
..
Kaczora nie lubię Donalda.!.*****
I Pluska się Kaczuś piórka swe
strosząc,pełno jej w całym stawie..
I lecą berety znoszone do wody-wiadomo co
piszczy trawie.
*****
Ja Donaldy nawet lubie niezłe balony z nich
się robiłooo:)
Zrób Nam Kaczorku dawną Irlandię
By w Stawie się lepiej żyło;):):)
Ps podobno Behemot pali Jointy;):):):)Żeby nie zrudział orange;)albo nie skwaśniał bez dymu z komuinu
Komentarze (17)
LuKra47 dziękuję i czekam na sugestie
dobra bajka Hermesie:)
ale zrób coś z tym " A cha""
Basia23 pozdrawiam Ciebie serdecznie:);)
Valtari właśnięę;):)
super bajka Pozdrawiam:)))
Trochę hardcorowa ta bajka, ale dzieci też teraz
dziwne są :)
Jeszcze jakby raz dziękuję wszystkim za wizytę i życzę
spokojnej radości;)
DoroteK masz rację byle nie za dużo
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Fajnie Ci to wyszło:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
A ja mam daleko do Żoliborza, ale kaczuszki prawie pod
ręką. I kaczory hihihih.
Fana bajeczka Hermesku, pozdrawiam-:)
świetne..... no trzeba przyznać masz fantazję...pójdę
do parku ale u mnie morze i mewy nie ma kaczek ....
pozdrawiam serdecznie :-)
Mój, Ty, cudny piracie, z południowych mórz i
stawów...uwielbiam Twój zawadiacki urok i te
oryginalne fantazje...te bardziej kuse, też ;)...
Stawiam szampana... nie tylko z okazji rozpoczęcia
roku szkolnego...przede wszystkim dlatego, że "Wiatr
świeży jest pomarańczą..."
co do tego, nie mam najmniejszych wątpliwości:))
Buziaki, niezwykle stylowy, Czarodzieju Słowa:**
Nie wiedziałam, że w Żoliborskim Parku takie bajki się
dzieją.Zajrzę tam. ŁADNA BAJECZKA.Pozdrawiam
Hermesiku:)
Fajne dwuznaczność i ;-) byle nie za dużo tych z
makiem rogali
Vadim umyśle wielki wprowadzajmy niby ospale ,
Bez ciężaru nie jakby taranem:)
Pozdrawiam