Wigilijny wieczór...

ŚWIATEŁKA JUŻ SIĘ PALĄ,

WSZYSCY KOLĘDY ŚPIEWAĆ JUŻ CHCĄ,

WIELKIM SIĘ DNIEM ZACHWYCAJĄC

I NA ZNAK CZEKAJĄC

NA TAKĄ MALEŃKĄ, A TAKĄ WIELKA ZARAZEM,

BO ONA ZNAKIEM NAZWANA

WIEŚĆ NAM WESOŁĄ OGŁASZA

I DO WIGILIJNEJ WIECZERZY ZAPRASZA.

GDY SIĘ GWIAZDKA POJAWI

WSZYSCY RAZEM URADOWANI

OPŁATKIEM I ŻYCZENIAMI SIĘ DZIELĄ.

A W KOŃCU PRZY STOLE ZASIADAJĄ

DO WIECZERZY I DAŃ DWUNASTU.

A GDY ZMROK JUŻ ZAPADNIE

I ZEGAR PÓŁNOC WYBIJE

TO W KOŚCIELE SIĘ ZBIERAMY

BY Z PRZYJŚCIA DZIECIĄTKA NA ŚWIAT SIĘ RADOWAĆ,

BO ONO PRZYSZŁO BY NAS URATOWAĆ!!!

autor

Munka009

Dodano: 2005-02-26 11:45:45

Ten wiersz przeczytano 718 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Święta

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie