Wilk
Czasem gdy noc spłynie na ulice
Tak lekka jak tchnienie anioła
W cienie jak w pióra obrastam
Szybuje w ciemności jak sowa
Gdy pogasną wszystkie latarnie
I księżyc zajdzie za chmury
Jak wilk wyruszam na łowy
Zanurzyć w mroku pazury
autor
Bohun
Dodano: 2007-06-06 00:14:58
Ten wiersz przeczytano 705 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiersz ma coś z horroru z wilkołakiem w tle... Nastrój
nocnej grozy.
Muszę przyznać ,że mroczny ten wiersz i po trosze
przerażający...o czym świadczy wszechogarniająca
ciemność oraz wilk wyruszający na łowy...Ale taka
mroczność przyciąga swą tajemniczością...Umiesz słowem
stworzyć klimat!
...zanurzyć w mroku pazury , ja już się boję tych
pazurów, a co dopiero, gdyby tak na ulicy - nawet nie
pomogłoby piękno wiersza, ...trup.