Wilno
(refleksyjnie)
Nie uprawiałem turystyki ostatnio zbyt
pilnie
Wreszcie kilka dni bawiłem żem w Wilnie.
Mieszka tam sporo naszych rodaków
Język polski powszechny - jak u Polaków.
Miasto położone wśród wzgórz i dołów
Jest tu dużo ładnych zabytkowych
kościołów.
Pani Miłosierdzia świeci w Ostrej Bramie
Było za co dziękować tej Niebiańskiej
Mamie!
W kościołach msze w litewskim i polskim
języku
Wspaniałe pieśni, że aż ściska w
przełyku!
A niech każdy do Stwórcy modli się jak
umie
I tak go na pewno Pan Bóg zrozumie.
W perle gotyku, w kościele Świętej Anny
Ślub biorą najładniejsze wileńskie
panny.
Kościół ten chciał przenieść do Paryża
Cesarz Napoleon,no
Nie zdążył, musiał szybko wiać, po laniu
pod Borodino.
Są skarby, których nie zniszczyła sowiecka
zawierucha
To m.in. kościoły św. Piotra i Pawła oraz
Świętego Ducha.
I choć na tych ziemiach latami była
polityka złowieszcza
Ja w zadumie podążałem śladami Juliusza i
Adama -wieszcza.
Rossa - tu jedne życie się kończy, drugie
zaczyna
Tu spoczywa matka Marszałka obok Serca
Syna.
Ciała na górkach i niżej pogrzebane
W ten sposób niejeden sługa jest tu ponad
panem.
Troki - miejsce relaksu i znane
historycznie
Odwiedzane przez Litwinów i Polaków bardzo
licznie.
Na wyspie wspaniale zamczysko wygląda
To siedziba władców litewskich, w tym
Wielkiego Księcia Witolda.
Warszawa Wiersz ten ułożyłem ad hoc w pamięci, w drodze powrotnej, gdy zrobiło się ciemno i nie mogłem podziwiać widoków Suwalszczyzny.
Komentarze (5)
Wiersz nieźle zrymowany, gdyby udało ci się średniówki
umieścić we właściwych miejscach byłoby super, wiersz
jest bogaty w swej treści, gratuluję i życzę wsparcia
Weny.
Pięknie dobrym piórem opisane Wilno wzruszył mnie
wiersz i przypomniał wiele ze wspomnień wyrazy uznania
Kawał pięknej historii wierszem opisałeś i dorosłym
oraz młodzieży Wilno przypomniałeś. Miejsca kultu
litewskiego i polskiego narodu - kościół św. Anny, tę
perłę gotyku, św. Kazimierza i Bernarda, barokowe
zabytki o których nie wspomniałeś z Kościołem
Misjonarzy na czele, cmentarz na Rossie.... po prostu
niezapomniane przeżycia...
Też tam byłam,wróciły wspomnienia.Pięknie opisane.
Pięknie o Wilnie tak refleksyjnie....można zamknąć
oczy i zobaczyć wszystko jak na dłoni,świetny klimat
wiersza