Wina
Kiedy próbuję przeprosić
Za grzechy które popełniam
Spowiedzi nie chce nikt wysłuchać
Kościół zamyka swoje drzwi
A zamiast tego muszę wciąż
Spisywać cobym powiedział
I w domu ćwiczyć przepraszanie
Za to że żyję czegoś chcę
Czy kiedyś mi wyjaśni ktoś
Co naprawdę mą winą jest?
Już gubię się w tym co stanowi
Prawdziwy co wmówiony grzech
Mój grzech, kolejny grzech
Ile ich jest? Bóg tylko wie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.