Wina tragiczna
Nie wolno ci pozwolić szarym ludziom
myśleć,
To jedyna trudna rzecz, której nie
potrafią,
Być może udają, być może też nie chcą,
Czynić czegoś co nie wiąże się z
zapłatą.
W przeciwnym biegu rzeczy wezmą twoje
łzy,
One będą dla nich najszczerszym kruszcu
złotem,
I w czasie zawieruchy i mroźnej pory,
Przyjdą tam by w bramy walić z łoskotem.
A ty zaspany wybiegniesz przed domu
progi,
I zapytasz naiwnie co się wydarzyło,
I wśród syczenia zębami usłyszysz tylko,
Coś co nawet nigdy się tobie nie
przyśniło.
Nie wolno ci pozwolić szarym ludziom
myśleć,
Gdyż jest to ta wina tragiczna bez
wątpienia,
Na miarę każdych czasów i każdych
języków,
Złe ucho, od którego nie ma
oczyszczenia...
Komentarze (2)
ciekawy do przemyśleń...
pozdrawiam:-)
Takie wiersze dają do myślenia.