winien konduktor
nie gniewaj się
ale nie mogę się pogodzić
że zerwała się nam przyjażń
tak z gruszki ni pietruszki
jak przejść do porządku dziennego
bo błędy
czy zbieg okoliczności
nie nie mogę się pogodzić
to tak jakby z pociągu nagle wysiadł
Nieznajomy
(do którego zapałało serce)
bez zostawienia numeru komórki
autor
Mms
Dodano: 2017-06-18 18:34:23
Ten wiersz przeczytano 2325 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (72)
Wszystkiego dobrego, zdrowia,
sił i weny życzę Mms-ku:)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam
Szkoda że Cię nie ma. Fajny wiersz.
Pozdrawiam
Witam!
Dobrej niedzieli,
zdrowych, radosnych
Swiąt Wielkanocnych.
Małgosiu,co się stało,
że już nie bywasz na Beju,
chorujesz??
Pozdrawiam serdecznie:)
Miło pozdrawiam...powiało powrotem, choć tylko w
komentarzach
pozdrawiam i zachęcam do aktywności :)
Pozdrawiam najserdeczniej. :)
Trudna sprawa i ...beznadziejna. Z tym największy jest
ambaras, żeby dwoje chciało na raz pisał Boy-Żeleński
Z pewnością z taką sytuacją trudno jest się pogodzić.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku:)
Pozdrawiam:)
Gdzie Ty się podziałaś?
Czas przestać czekać. Życzę udanego życia. :)
Wciąż czekam Gosiu :)
Pozdrowienia dla konduktora :)
Jak się ma Małgosia?
Pozdrawiam Gosię :)