winna czerwień
w jej krwinkach procenty buzują, choć
wina
nie piła (ni krztyny) szalona dziewczyna
-
dojrzała jak ono, a rocznik wyborny.
wytrawna, czy słodka? kto wie? -
enologia.
i chociaż nie piła (nie pytaj,
dlaczego),
a burzy się. pędzi szaleńczo w
krwiobiegu
jej siła. i moc jest. nie pytaj,
dlaczego
jej czerwień głęboka zastygła. na
śniegu.
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-12-03 19:43:08
Ten wiersz przeczytano 1722 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Trudno zdziwić się zimą,
gdy wszystko przykrywa
jednostajna biel,jak cuda życia
pokrywa zwyczajność.Pozdrawiam Elu i dziękuję za ten
wiersz
Nie podoba mi się to piszę lizodupie. Kolesiostwo nie
przejdzie wam
Świetny wiersz Elu, nawet cząstkę siebie znalazłam w
wersach:)
Pozdrawiam :))
Widzę że mamy trolla na portalu... Smutne i żałosne,
może ignorować? Znudzi się i zniknie;)
co to za twórczość brak słów. Proponuję zająć się
czymś innym. Zgłoszone
Dziękuję serdecznie za czytania i komentowania. Miłego
popołudnia i wieczoru :)
Pięknie.
:)
wulkan czerwieni, dziewiczy chłód śniegu stopiły
się...mam nadzieję, że przeżyła, wielkie nieba taką
energię należny zaprząc do spraw szlachetnych
w pierwszej brak rymu, a dlaczego - dlaczego to inny
środek literacki niż rym. konstrukcja dość prymitywna,
ale ma swój urok
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
piękny wiersz Eluś :)
To jest interesujące pozdrawiam serdecznie;)
Taki smutny obraz... Wynika z niego, że jednak lepiej
jest od czasu do czasu wypić...
sprawność młodość to nie cele,celem jest obecność to
obecność
Mariat, dziękuje za Twoje czytanie.
Serdecznie... Dobrej nocy :)
Oj Gruszeczko - ileż racji w tym wierszu. I nie ja
pierwsza zauważam, że skroiłaś na miarę czasów, a
Elena rozklarowała jeszcze bardziej temat.