winna czerwień
w jej krwinkach procenty buzują, choć
wina
nie piła (ni krztyny) szalona dziewczyna
-
dojrzała jak ono, a rocznik wyborny.
wytrawna, czy słodka? kto wie? -
enologia.
i chociaż nie piła (nie pytaj,
dlaczego),
a burzy się. pędzi szaleńczo w
krwiobiegu
jej siła. i moc jest. nie pytaj,
dlaczego
jej czerwień głęboka zastygła. na
śniegu.
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-12-03 19:43:08
Ten wiersz przeczytano 1711 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Dziekuje, Kochani za czytania, komentarze, dociekania
interpretacyjne.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy :)
cóż - jest winna czy niewinna?
Ale młoda być pownna.
Starzeć to się wino może,
bo już dla niej - nie daj Boże.
Ona zwinna i dziękczynna
winna być taka dziewczyna,
przecież jej się nie wybaczy
zmarszczek ani siwych włosów.
Loreale w dzikim szale
mają się więc doskonale
i chirurgia także kwitnie
młodość goniąc dziś okrutnie.
Naciągnięte, pokrojone
usiłują być pragnione...
Niestety...
a gdzie Ci Mężczyźni, którzy wolą dojrzałość od
młodości?
Cóż, my też szukamy sprawności - nie starości :)
Tak mi się rymnęło chirurgicznie, kosmetycznie :)
Czemu ach czemu ta czerwień jest winna?
Tak burzy się, burzy na śniegu.
Siła czerwieni szaleńczo pędzi w krwiobiegu.
A moc czerwieni zastygła na śniegu.
Wstąp ciało na ciało. Wszystko mi się już poplątało...
Pozdrawiam i głos zostawiam. Spokojnej nocy ;)))
Dziewczyna która dojrzewa jak wino i tak samo jak wino
idzie do głowy... fajne
Słowem można wszystko, w Twoim
wierszu to mistrzostwo...
:)
Pozdrawiam w ukłonie!
Kobieta jak wino im starsza tym lepsza i droższa, ma
doświadczenie i wdzięk. Pozdrawiam grusz-ela :)
Nic tu nie jest dosłownie, wszystko - zakrecone i
zawirowane - jak Ona - niespełnina? - zawirowane
spełnieniem? - czy słodka? - kto wie... zagadkowa w
tym kawałku poezji jest bardzo. a ostatnie wersety -
jak mowią do mnie - nie powiem, bo mocno i krwiście,
ale... - to nie tak!
- a jesli tak? - to powiedzialas więcej niż można i
wypada... - pogratulować.
czytam te ślady na sniegu i pozdrawiam:)) - też
zagadkowo
czerwone wino i biel, mają w życiu wspólny cel
Pozdrawiam serdecznie
Twoja poezja Grusz-Elo jest jak
szlachetne i drogocenne wino,
które samym widokiem budzi
chęć skosztowania jego smaku.
Mam wrażenie, iż trafnie pojąłem
przesłanie tego wiersza poprzez
połączenie "szaleństwa krwio-
obiegu" z " zastygłą czerwienią
na śniegu."
Moc serdeczności.
No i utknęłam na dobre. Czerwień winna kojarzy mi się
z miłością, która burzy krew, pobudza. Tu widzę miłość
dojrzałą, jak dobre wino. Tak jak Yulia zajrzę tu
jeszcze, bo ciekawość mnie zżera :) Pozdrawiam Elu :)
Może to wypadek jest? hm, myślę...
a może coś innego?
zastygła krew hmmm... może to przerażenie, ucieka
przed czymś, lub kimś?
wiersz zatrzymuje Elu :) jeszcze wrócę z ciekawości
jak inni interpretują :) pozdrawiam
wiersz ma adrenalinę!!(chyba stąd to buzowanie)
marcepani, krzemAniu, dziękuję Wam :) KrzemAniu - krew
Ty sobie wyobraziłaś :)
Serdeczności :)
Ciekawie. Zastanawiam się o jakich winach mówi ten
wiersz, skoro na śniegu widnieje krew? Miłego
wieczoru:)