Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Winny Anioł Stróż

Już wieczór ziemię spowija,
szron smętnie spać się układa,
w suche badyle parkanu
pijane szeptanie upada.

Przez czkanie i seplenienie
skarga z oparów wyłania,
z powagą wydana na ziemię,
jak mówca, w sensie się słania.

„ Nie moja to wina, mój Boże,
to Anioł Stróż pijaczyna,
zaciągnął mnie na bezdroże,
na jedną lampeczkę wina.

Mówiłem, że czas do domu,
gdzie połowica, dziateczki,
a on, że nie powie nikomu,
i dalej polewa szklaneczki.

A teraz on chrapie tam w rowie,
cwaniak, zimna nie czuje,
mnie czeka potyczka z mową
i wulkan w domu buzuje.

Ty Boże wysłuchaj mej prośby,
uwolnij mnie od nałoga,
ten drugi niech będzie porządny,
do domu zaś prosta droga.”

I ruszył wężowym szlakiem,
wiedziony wyrzutem sumienia,
Stróż Anioł na nim okrakiem,
przyczynek ludzkiego cierpienia.

Mnie ręce opadły bezradnie,
nie takiej tu chciałam puenty,
jak można być abstynentem,
Anioły też lubią procenty.

autor

smutne oczy

Dodano: 2014-03-04 21:48:08
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

kazap kazap

ironia i humor ciekawa mieszanina
pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Treść chcę jeść.
Żeby jeszcze mniej ślicznych rymów gramatycznych,
to (w mojej ocenie)..w raju byś gryzł ziemię.:)

astreja astreja

No i się ubawiłam wierszem...humor przedni na dzień
dobry :)Pozdrawiam

Ola Ola

Fajny z humorkiem. Każdy w

czymś gustuje:-) . Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »