Wino
Kap Kap Kap o dno szklanki słychać
czerwień rozlewa sie w jej ścianach
Kap kap kap jakaż piękna to melodia
Co ja w gardło przyjmować chcemy
O szkarłatna królowo z butli uwolniona
Sprowadź choć na chwile ukojenie
Szumiąc w krwi pozwól nam zapomnieć
niech problemy odpłyną razem z nasza
świadomością
Pozwól zapomnieć o chorobie
co nas od środka powolutku zżera
Pozwól zapomnieć o samotności
co nas skutecznie powoli zabija
I przynieś sen spokojny jak u dziecka
Nieobarczony strachem o jutro
Komentarze (2)
nawet dosyc ciekawie przedstawione
poszukiwanie zapomnienia... mnie się bardzo podoba ten
wiersz