Wino nadziei
rozpalam ogień w duszy kominka
ciemności rozświetlają świece nadziei
słucham Cyganerii Pucciniego
otwieram butelkę czerwonego wina
na stoliku mrużą oczy listy od ciebie
kuszą uśmiechem swawolnej melancholii
powracam do nich tysiącem myśli
zatapiam wspomnienia w czarownych
tęsknotach
pożądania wracają nocnym bumerangiem
tak namiętnie całowałeś moje włosy
płatkami róży mnie obsypywałeś
słowo kocham malowałeś rzęsami
zamykam oczy i znów widzę ciebie
tęsknota oplata serce bławatami
dusza purpurą zalewa wspomnienia
wszystko w rytm walca wiruje dostojnie
na srebrnej tacy kieliszki lśnią rosa
a wino purpurą się mieni w nadziei
toast za dwojga wznoszę ku gwiazdom
upijam swe myśli marzenia i wiarę
Tesss Perth,7.1o.2oo8r.
Komentarze (23)
Romantyczny nastrój... Po prostu czytać się go chce.
tak pięknie potrafisz wspominać...tak tęsknić...tak
kochać...
bardzo przyjemnie się czyta. wiele ważnych słów
zawartych w wierszu. plus
kiedy wszystkie nadzieje zawiodą pozostanie nią wino
wiersz ten jest życiowym tematem nie jednego z nas
czasem wydaje się że wszystko można uleczyć winem
zapomnieć o tym co przeszło co gnębi ale to zjawisko
bardzo pozorne
usypia czujność człowieka i cała nadzieja może
przegrać
Klimat wspomnienia i tęsknoty oddałaś w przepiekny
sposób
ach Tesss...te Twoje wiersze to prełki.cóż
napisać?..poprostu pięknie,mimo że tęsknota przewija
się w każdym wersie to jednak jest w nim coś
wesołego...
W Odchlaniach Wspomnien...szukasz Kilku Barw
Szczęścia, rozpalasz dusze kominka i swiece nadziei,to
wszystko zatapiasz w purpurowym winie-poprostu pieknie
-gratuluje
"Tak namiętnie całowałeś moje włosy...słowo kocham
malowałeś rzęsami.cyt.aut.Wspomnienia miłości i lat w
szczęściu spędzonych z ukochaną osobą.Wiersz ubrany w
piękne epitety,ładnie zbudowane zdania."Dusza purpurą
zalewa wspomnienia, toast za dwoje wznoszę ku
gwiazdom".Romantyzm i melancholia.
chociaż wiem, że nie było to pewnie twoim zamiarem ( a
może? kto wie?...)ze strof aż bije tęsknota; taka
specyficzna, bo z daleka. przecież mozna tęsknić za
człowiekiem będąc tuż obok- nie- u ciebie jest ten
ogrom przestrzeni. I za niego daję mój głos.Za ten
OGROM; wiersz nie jest nawet o tęsknocie czy miłości.
To- jak przed stu laty, gdy dostrajano pierwsze
radioodbiorniki ,a z tzw eteru znienacka odzywał się
właśnie taki ODDALONY głos
pamięć najlepsze co człowiek dostał w darze przywołuje
wspomnienia ,pozwala je wielokrotnie
przeżywać...piękny wiersz
kolejne dzielo,piekne....
Tak przypominasz, że miłość jest jak wino im starsza
tym bardziej smakowita! :-)
Wiersz pełen przecudnych metafor wiersz wprowadza
melancholijny nastrój.
Samotnośc, tęsknota, ale w blasku kominkowego ognia i
czerwonego wina przy dżwiękach klasyki, choć
melancholijnie, to romantycznie. Bardzo sublelny
piękny wiersz.
to i ja toast wzniosę za za tęsknote za marzenia -
śliczny wiersz