Winogrona łez

fikcja nie fikcja,ale jakze pieknie jak subtelnie,jak
delikatnie a zarazem z moca!!!

hmm...miłość nie tylko różą ,ale i jej kolcami...

Piekne metafory, piekny wiersz Emi i naprawde sie
ciesze ze to jest tylko fikcja. Pozdrawiam cieplo..

Chyba się zakochałam w Twoim wierszu, piekny subtelny.

Twoj wiersz to liryka najwyzszej proby. Jak zwykle
wspaniale metafory, nadaja temu wierszowi smutny
charakter. Wierze ze Twoje zycie nie jest takie
smutne.

Może ten Ciechocinek tak nastraja i tężnie wyglądają
jak łzawe organy, stąd nuta za nudą grają swoją
rapsodię.

Moje powiedzenie "Ciechocinek moja miłość" to on
jakos mnie dziwnie nastaja, jednak coś w tym jest.
Jeden z lepszych Twoich wierszy, wydaje się bardzo
naturalny, taki prawdziwy, naturalny, pełen prawdy. I
to chyba nie przypadek, że powstał w Ciechocinku. To
wiersz pełny metafor i wrażliwości, oddąjacy stan w
jakim znajduje się człowiek.

Emi jak na fikcję literacką napisałaś tak, aż serce
boli.....piękny utwór!! pozdrawiam:))

Bardzo delikatnie o życiu.

nie wazne, czy wiersz jest fikcja, czy tez nie, bo i
tak jest prawda o zyciu. Wielu z nas umiera bez
milosci, bo coz to za zycie, kiedy tylko cialo
istnieje, tak zupelnie fizycznie bez ochoty do
dalszego zycia.

Zycie bez łez niczym jest los daje dużo ale łez
najwięcej Pozdrawiam

Bardzo delikatnie i subtelnie, woda jak życie ..i jak
łzy.
Podoba mi się .Wielu odczuwa to o czym napisałaś.