Winorośl
Poplątane, pogmatwane,
gąszczem pnączy – chaotyczne
sieć niezdarnie jakoś tkana,
tu patyczek – tam patyczek.
Gdzie symetria, ład porządek?
Gdzie logika, ułożenie?
Z geometrii jawna kpina,
lecz gdy wiosna zazieleni,
liśćmi pnącza poubiera,
kiedy lato jędrnych kiści
wskrzesi tutaj co niemiara,
kiedy słodycz w usta wciśniesz,
to się jasnym staje zaraz
że Bóg w całym tym chaosie
zawarł cud i tajemnicę.
Poplątane, pogmatwane
nasze ścieżki,
nasze życie.
Komentarze (20)
ale ładny wiersz, mądry i zgrabnie napisany :-)
Miałem już przyjemność poczytać. :)
Pozdrawiam serdecznie Danuto.
pogmatwane czyli natężenie różnych idei które potem
trzeba dawkować ale nie zawsze tak robimy i nawet nie
wyłuskamy jednego
Fajne i trafne porównanie życia do winorośli, wiersz
mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozornie pogmatwane są pnącza winorośli, rosną jednak
według pewnego planu. Podobnie w naszym życiu
odzwierciedla się plan boski.
Dobry wiersz. :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do rewizyty.
Świetny, życiowy wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Wiersz super!
A życie jest proste, gdy ścieżka prosta, choć niełatwa
:)
Pozdrawiam :)
Jestem pod wrażeniem! Świetny jest.
Pozdrawiam serdecznie :*)
☀
doskonały wiersz. mało czego zazdroszczę, ale ten
wiersz jest WIELKI.
kŁaniam się nisko :):):)
Fajnie połączyłaś winne poplątanie do życiowej
ścieżki.
Pozdrawiam :)
Nasze ścieżki, nasze życie:)
Pozdrawiam:)
Fajnie.
Pozdrawiam:)
pięknie i tak prawdziwie świetne porównanie :-)
pozdrawia;-)
To coś dla mnie :-) też mam ścieżki poplątane
Fajny wiersz :-)
Fajne porównanie. Odnalazłaś sens (czyli owoce) w tej
życiowej plątaninie, nie wspominając o winie:)
Miłego wieczoru:)