winowajcy
Z braku czasu nic nie działam ostatnio, więc trzeba coś wpisać coby nie wypaść z gry.
Świt sponad rosy i mgiełka senna
i wypadkowość w skutki brzemienna,
upstrzona liśćmi ulica gminna.
Temu wszystkiemu PO jest winna :)
Albo lokalna bladz pastajenna.
autor
Paweł Knobloch
Dodano: 2006-12-04 18:35:26
Ten wiersz przeczytano 698 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.