Wiosenna burza
Po wczorajszym zawirowaniach w naturze, dziś niebo czyste, nic nie wskazuje na burzę, Więc witam Cię promykiem słoneczka i życzę, by każdy dzień majowy był taki piękny .
Po wczorajszym
zawirowaniach w naturze,
dziś niebo czyste,
nic nie wskazuje na burzę,
Więc witam Cię
promykiem słoneczka
i życzę, by każdy dzień majowy
był taki piękny .
Wiosenna burza
Niebo się zachmurzyło,
czarne i ciężkie od łez,
wiatr targa ciężkie gałęzie,
za chwilę spadnie deszcz.
Za oknem zawierucha,
tak wielka, pierwsza tej wiosny,
lecz deszcz potrzebny naturze,
by drzewa i krzewy rosły.
Nie lubię takiej pogody,
przygnębia, przytłacza i drażni,
lecz woda dodaje urody
i zieleń wygląda ładniej.
A deszcz ciągle padać nie będzie,
słoneczko wyjrzy zza chmury,
rozświetli ciemne niebo,
pokaże uroki świeżej natury.
Powróci nastrój radosny,
uśmiech zagości na twarzy,
natura taka cudowna,
aż trudno słowami podziw wyrazić.
Tamara Rzuchowska
Komentarze (4)
Cudowny optymizm wiersza. Brawo :)
Lekki i zwiewny wierszyk
Przyjemnie się czyta, dokładnie oddałaś obraz tego, co
mam za oknem ;)
fajny,lekki wiersz,pozdrawiam :)