Wiosenna wenność
Metaforo, przybywaj! Wiosna co się
zowie.
Na skrzydłach latolistków lub drobnych
biedronek
przyniesie ciebie do mnie ciepły wiatru
powiew.
Niby znicz olimpijski w umyśle
zapłoniesz.
Pączki zgrabnych porównań jak zaczątki
liści,
okraszą pędy myśli, pnące się ku górze.
Synapsy przyozdobią epitety zmyślne
niby bielutkie kwiaty. Jutro już wyruszę
na wędrówkę wśród wersów. Poezja w
naturze!
Radosny świergot ptaków będzie mi
natchnieniem,
bajecznym wschodem słońca czułą duszę
wzruszę.
Wiosenny czas uwiecznię i w wiersz go
przemienię.
autor
Sławomir.Sad
Dodano: 2020-04-19 17:18:13
Ten wiersz przeczytano 5158 razy
Oddanych głosów: 136
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (186)
Dzięki, że zaglądasz. Wróciłem do wiersza, przynosząc
brakującego 120-ego plusika.
Sławku widzę, że koronawirus dość mocno zadziałał na
naszą wenę,
albo ta " Wiosenna wenność "
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :-)
Bardzo Ładny wiersz!
Pozdrawiam :)
Lubię czytać twoje wiersze, a tym przeszedłeś samego
siebie. Poezja, poezja,poezja.
Pozdrawiam.
Radosny, piękny wiersz.
Dobrego wieczoru Sławku
i zawsze zdrowia:))
Podoba mi się, że jako zwiastuna wiosny, wybrałeś
motyla, podobnego do latających listków, który
faktycznie budzi się ze snu zimowego- wczesną wiosną;
piękny, żółty motyl.
Pozdrawiam z promykami letniego słońca☀️
Piękny wiersz, Sławku - z przyjemnością przeczytałam
go dziś powtórnie :))
Mam nadzieję, że wkrótce
zaprezentujesz coś nowego :) Pozdrawiam cieplutko :)
B.G.
Piękny wiersz, Sławku - z przyjemnością przeczytałam
go dziś powtórnie :))
Mam nadzieję, że wkrótce
zaprezentujesz coś nowego :) Pozdrawiam cieplutko :)
B.G.
Coś jakby Wena Ci gdzieś umknęła Sławku?...
Serdeczności i dobrej Niedzieli życzę : )
Oddał pan około 700 komentarzy ganiając za odwetowymi
punktami, wiem ponieważ chodziłam za panem i
liczyłam.
W zamian zwrotu jakies niecałe 20%.
Czy dalej pan uważa że było warto?
TWA to pan, panie autor, żal mi pana.
Sama osobiście uważam że ośmiesza pan siebie i zaniża
poziom naszego beja biegając za punktami, żaden
szanujacy autor nie poniżyłby sie do tego stopnia.
Mimo wszysto pozdrawiam pana i pana wzrok także ktory
cierpi razem z panem.
Mam nadzieję że mnie też wena porwie...
Miłego dnia Sławku :)
☀
Piękny z przyjemnością przeczytałam .Pozdrawiam :)
Witaj Sławku, jakoś Cię ostatnio nie widać.
Serdeczności ślę :)
Sławku odezwij się. Martwi mnie ta cisza.Czy jesteś
zdrowy?
Odezwij się. Pozdrawiam.