Wiosenne co nieco
Po zawiejach i po deszczach -
wyszło słońce, ale heca!
Także pora dziś zaprosić -
panią wiosnę do roboty.
Niech szybciutko weźmie grabie
i wysprząta wszystkie kąty.
Potem szybko zaś na pole,
by porobić pod siew grządki.
Żeby posiać jak najszybciej -
marchew, rzodkiew, ogóreczki.
zwołać ludzi by posadzić -
pyszne polskie kartofelki.
Tak, że koniec obijania -
nasza wiosno, piękna pani.
Czas pocieszać wszystkich wkoło -
zauroczyć też kwiatami.
My będziemy tobie wdzięczni,
rozpalimy migiem grilla.
Na podwórko zaprosimy -
kaszaneczkę będziesz wcinać.
Piwko także ci znajdziemy,
będzie ubaw aż do lata.
I nie marudź, zostań z nami,
żadnych figlów już nie płataj.
kaszaneczka, zamierzone:)
Komentarze (218)
DWC, mario35, molica, trzynasta pelnia, kiedys byla
(trzynasta pensja). Pozdrawiam i dziekuje:)
Ja tez jesion nie jem miesa, ale taka kaszaneczka z
dzisiejszego grilla byla pyszna. Pozdrawiam i
dziekuje(:
Grazynko dziekuje i pozdrawiam
A ona ciągle płata figle. Wieje wiatrzysko niemiłe.
Pozdrawiam Olu.
Nie jem mięska
Ale-Kłaniam się uśmiechając(:
b.na tak serdeczności
Też mi się już tęskni do zieleni, pozdrawiam
serdecznie:)
Witaj,
masz absolutną rację - kościom też sie od czasu do
czasu taki relaks należy.
Dziękuję, że ciągle 'mi' bywasz.
Serdecznie pozdrawiam.
właściwy scenariusz na najbliższe dni, pozdrawiam
Dziekuje, milego dnia:)
Figlów nie będzie maj przed nami pozdrawiam.
Hej Olus wpadłam na kawę zanim wybede w plener :)
Cmok na słoneczną Majówkę Zostawiam dla Ciebie
ciasteczko i zmykam paa
ja też zapraszam wiosenkę :) niech się już rozgości
wszędzie - czas najwyższy - pozdrawiam Olu :)
nie ma to jak działkowe klimaty, pozdrawiam
LIRYKA OGRÓDKOWA
PIĘKNE OLU SŁOWA