Wiosennie...
Z gracją niespiesznie biodrem kołysząc
znów idzie wiosna w kwiecie majona
chlorofil szafir barwy tęczowe
muśnięciem miękkim cudu dokona
zatańczy liśćmi świeżość soczysta
trawy uczesze deszczu ciepłotą
zasypie oczy słonecznym blaskiem
niczym stygnące na wietrze złoto
rozszumi każdy cichy zagajnik
zerwie do życia faunę i florę
trelami ptaków otworzy serca
szarością zimy dotąd uśpione...
autor
sari
Dodano: 2020-02-25 09:22:32
Ten wiersz przeczytano 1984 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
Danusiu Nawet dwa Ameny ;-)))))
Niechaj się stanie
Amen
;)
Andre :-) Kto by to pomyślał ;-))) pozdrowionka
Myślałem,że o wiośnie napisano już wszystko,a okazuje
się to nieprawdą.
Pozdrowionka.
Witaj Krzysiu
W sumie po Twojemu też dobrze ;-)) pomyśle może
zmienię :-) pozdrawiam serdecznie
Witaj Aniu:)
Myślę sobie nad drugim wersem.Bardziej by mi pasowało
"nadchodzi wiosna w kwiecie majona" ale to tak tylko
po mojemu.No i szacun za płynność wiersza:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Marcepani idealnie trafiłaś :-))) pozdrawiam
serdecznie
- https://www.youtube.com/watch?v=3NQnnhlRWmc - ach,
ach :)
Bożenko też tam myślę :-))) Długo i pięknie ;-)))
pozdrawiam ciepło
Sławku :-) Nawet jeśli jest piękny to i tak wolę
Wiosnę :-))) solidarność jajników ;-)))) WIOSNAK może
sobie za nią pochodzić...;-)))
Witaj,
i niechaj trwa dłuuuuugo.
Uśmiech, pozdrowienia /+/
Jeszcze nie wiesz Anno jak on wygląda, a już go
odrzucasz. Jest dużo przystojniejszy ode mnie. W dłoni
trzyma ciupagę, którą rozbija resztki lodu w rzekach
(No, tego roku nie). W kieszeniach spodni grzeją się
nieco zmarzłe wróbelki. A gdzie stąpnie, wyrastają z
ziemi kwiaty.
Sławku WIOSNAK ?? Matko kochana :-)))) nie wiem czy
chcę żeby przyszedł :-)))) dzięki za uśmiech
Łał. Piękny wiersz. Ale czemu wiosna zawsze przybiera
postać kobiety?
Może tak:
Wiosnak przyniósł wiosny posmak,
samiec smak samicy poznał. itd.
Bartku też zimy nie widziałam... ale nadzieja jest że
chociaż wiosna normalna będzie ;-))) pozdrawiam
cieplutko