Wiosennie...
Z gracją niespiesznie biodrem kołysząc
znów idzie wiosna w kwiecie majona
chlorofil szafir barwy tęczowe
muśnięciem miękkim cudu dokona
zatańczy liśćmi świeżość soczysta
trawy uczesze deszczu ciepłotą
zasypie oczy słonecznym blaskiem
niczym stygnące na wietrze złoto
rozszumi każdy cichy zagajnik
zerwie do życia faunę i florę
trelami ptaków otworzy serca
szarością zimy dotąd uśpione...
autor
sari
Dodano: 2020-02-25 09:22:32
Ten wiersz przeczytano 1983 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
Grzegorzu ano przecięłam ;-))) teraz już start! :-)))
Wenusio miłego dnia :-)
Waldi zgadzam się :-)
Wiktorze jak przed zagrożeniem zgłaszasz ;-)))) nie
trzeba to tylko słoneczko wraca ;-))) pozdrawiam
Wandeczko niech już przyjdzie... miłego dnia życzę
Stello tez tak myślę :-)
Michale ja tez nie :-) dlatego o szarości piszę... ta
zima szczególnie szara była... czy pokaże co potrafi
zima ? Raczej już nie :- )
Ładny wiersz, ale jak dotąd nie zauważyłem "srogości
zimy". Jednak zima może jeszcze pokazać co umie. W
końcu mamy dopiero luty.
Ladnie. Niech juz by przyszla.
Pozdrawiam, sari :)
Pięknie o wiośnie :)
Wprawdzie przedwcześnie się pojawiła, lecz tym
bardziej raduje oczy :)
Pozdrawiam cieplutko Aniu :)
"Uwaga! - uwaga! - nadchodzi..."- oczywiście - ja nie
straszę: tłusty Czwartek już był, a wkrotce utopią
Marzannę. - Nic to!
Usta Wiosny zawsze są jednakowo soczyste, a wiersz
jest piękny.
Ach! - biodra w nim...
Pozdrawiam Sari serdecznie i z podobanem:)
wiosna ...to naszego życia piękno...
będzie pięknie
miłego dnia, sari :))
Przyszłaś młoda pełna wdzięku,
kwiecia dekolt - odsłoniłaś.
Drzewka w mini, ależ siła,
miskant nóżki zaprezentuj.
Miłego dnia Aniu, przecięłaś tęczową wstęgę.
Małgosiu ja też się nie mogę doczekać :-) miłego dnia
życzę