Wiosenny
Wiem kim jesteś
Znałam Cię nie zamieniając słów
Wydajesz się być kobietą
Niemalże zdolna byłabym w to uwierzyć
W twoim ciele mieszka jednak coś więcej
Widziałam...
Wizualnie niemalże prawie naturalna
Oczy koloru piękna
Kroki, gesty i słowa – płynne i
dosadne
Szczere, ogromne i ostrożne serce
A we włosach
Wpleciony przyjemny wiosenny wiatr...
Wiem kim jesteś
Znam Cię od lat...
Justynie (dż dż) :*
autor
.siostra.nożownik.
Dodano: 2008-08-24 18:18:14
Ten wiersz przeczytano 918 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bardzo. Pozdrawiam! :)
Świetny wiersz.Taki tajemniczy i pelen
niedopowiedzeń.Ciekawe metafory się w nim
zawierają.Wiersz skłania do refleksji.
Dobra puenta.
Bardzo dawno nie byłam u Ciebie, a to dlatego,że
przerażały mnie Twoje wiersze. Zimne, jakże dalekie,
tragiczną osłoną otoczone. Jak bardzo podziwiałam
wtedy Twój styl, nienawidząc Cię tym samym za podłość
i okrucieństwo z jakim lubieżnie przelewałaś swoje
teksty. Wiek Twój nie pasował do dziecka, do ciepłoty,
jaką nosi w sercu kobieta. twoje wiersze czasami
odzwierciedlały niczym odbicie w lustrze horror,
którego żaden normalny człowiek zrozumieć by nie
potrafił. Po czasie zrozumiałam. Dziś czytałam Twój
wiersz po raz pierwszy odkąd pojawiłam się na beju z
uśmiechem na twarzy.Słowo "piękna" dla Ciebie nie
istniało. Wtedy. dziś ono jest. I oby ten obraz, przez
Ciebie namalowany wyobraźnią, pewnego dnia stanie obok
Ciebie.