Wiosenny bez
Ten wyjątkowy w swej prostocie krzew, aczkolwiek piękny i o niepowtarzalnym zapachu, aż prosi się żeby o nim pisać.
Niby dziki a jakże piękny
tudzież ogrodowy i ileż w nim uroku
niby skromny choć jak cud natury
i kwitnący w maju każdego roku.
Wiosenne gałązki z listkami
i kwieciem co w słońcu migoce
wdzięcznym tematem do wierszy
czytanych w upojne noce.
Jest i na płótnach wziętych malarzy w
szklanych wazonach zdobi też wnętrza
rośnie przy drogach zdobi i parki
i w kwiaciarenkach bzowe naręcza.
Cieszy widokiem zapachem kusi
jest i tematem uniesień miłosnych
lecz szybko przekwita my tęsknimy
i znów czekamy do następnej wiosny.
Ten zniewalający zapachem bez, dedykuję Wszystkim bez, wyjątku:)*
Komentarze (15)
ładny pachnący lilakiem wiersz.. taki majowy ..
Upajam się Twoim pięknym wierszem. Pozdrawiam
Lubie bzy
pozdrawiam
Przepiękny:) u mnie w wazonie właśnie jest fioletowy
bez:)
Pozdrawiam Isia;)
lilaki to cudne krzewy , kwitnące na wiosnę posiadają
urok, czar i zapach, zniewalający zmysły
pozdrawiam serdecznie:)
Z bzem jest jak z poezją tylko wrażliwy człowiek może
docenić jego piękno.
Pozdrawiam Isiu serdecznie paa
miłe i fajne
Tak go opisujesz Isiu, że aż tu w Kolonii czuję jego
zapach...pewnie, mam na stole przed sobą i upajam się
zapachem...jak i wierszem...pozdrawiam majowo, ciepło
i deszczowo, plusik zostawiam
ładnie o bzie...dzięki za cudny zapach:) pozdrawiam
Zapachy bzu - prawda są kuszące i zniewalające
Pozdrowienia
aż się zapach rozszedł po beju...
A jeszcze jak mężczyzna ukradnie parę gałążek dla
kobiety- miodzio...:)
Witaj Isiu!
piękny wiersz ,
lilakiem o poranku kusisz poszukiwaniu kwiatka
pięciopłatkowego szczęścia...
Milutkiego dzionka z uśmiechem na twarzy:)
Oj to trafiłaś Isiu, kocham bzy najbardziej ze
wszystkich wiosennych kwiatów. Ładnie o nich
napisałaś. Serdeczności.
Pięknie Isiu. Kocham bez. Daje mi wiele wspomnień,
smutnych wspomnień.Wart Twojego wiersza Isiu.
Pozdrawiam serdecznie.