WIOSENNY EROTYZM
( słowna próba erotycznego opisu wiosny ?)
Wiosna nareszcie.
Serce znużone,
osłabłe smutkiem liści przegniłych,
ku niej odsłania lekkość na oścież,
z ptakami kwili.
Wiosną nareszcie
w leniwym ciele
zachodzi jakaś nagła przemiana.
Biorytm pobudza asymilację
do szczytowania.
Z wiosną ponownie
bezwstydne słońce
wnika w szczeliny - smętkόw
ustronie,
lubieży w kwiatach, rozkręca liście,
ożywia dłonie.
Mają się myśli,
rodzą uczucia,
bzy ścielą łoża dla zakochanych.
Motyle tańczą na łąkach szczęścia
w płatkach rόżanych.
Na przyjście wiosny
nikt już nie czeka.
Miłość się huśta w tęczach bujaka.
Cichcem przenika wiosny erotyzm
w zmysłowość lata.
***
Tak mi przykro,gdy popełnię ortograficzną
gafę...Gdy mam wątpliwości´- sprawdzam. Ale
czasem coś przeoczę, więc jestem wdzięczna
z WASZE UWAGI :-)
Do Zosiak :-) Dziękuję Ci za pomoc :- Długo myslałam nad tym wersem, bo nie czułam melodii, ale nie mogłam znaleźć rozwiązania. A to takie proste! Do Austeria. Dziękuję :-) Poprawiłam.
Komentarze (10)
peiknie
peiknie
Nie piszę żadnych komentarzy z przekornej natury
,ale...Biedroneczko...cudnie ;))))
Wiersz płynie. Udany opis :)
Lekki, zwiewny, pieści delikatnie zmysły :)
Udany wiersz, dzisjaj do tej pory jeden z lepszych.
Śliczności utworek, śliczności. Cieplutko pozdrawiam.
Dzien dobry kochanie.Co tu duzo pisac.
Przepiekny i juz!+++
piękny:):) tylko oścież popraw :)pozdrawiam
Ten wiersz, jest po prostu sliczny :) Gdybys poprawila
jeden wrs - "bzy ścielą się w łożach zakochanych" - na
np. / bzy ścielą łoża dla zakochanych / - Byloby
bardzo plynnie. To jedyny wers, ktory troche zgrzyta,
bo zgubil sredniowke. Ale to Twoj wiersz i nic mi do
niego. Moge sie tylko zachwycac :)