WIosna..
a kiedy
znów
przyjdzie wiosna
wyjmując kurtkę
wyjmę tamten rok
gdy wszystko było
jasne
i zaplątane
a kiedy przyjdzie wiosna
moja własna
zapomnę
że istniałam
zapomnę że wiedziałam
co znaczy
być
i mieć
ciebie zapomnę
raz jeszcze
potem
zasypiam
i kiedy znów przyjdzie lato
lato
zimny poranek
pod twoją kołdra
i jasne popołudnie
w fotelu
a kiedy znów przyjdzie lato
boże
boże
nie pozwól żeby odeszło
potem
potem zaspaną, śniącą
zastanie
mnie jesień
znów będę brodzić w liściach
w starych swetrach
i płytach
aż stojącą
w korku
przysypie mnie śnieg
będę tak stać i patrzeć
bo całe życie i tak jest czekaniem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.