Wiosna
Szara,ciężka natura wybudza się z agonii
zimy.
Łąki,lasy i polany powoli pokrywają się
kolorem nadziei.
Pierwsze promienie radości rozświetlają po
kolei każde zdzbło trawy.
Delikatny wiatr dmucha optymizmem w nozdrza
ziemi.
Tętniące życiem czarne grudy wolności
śmieja się kępkami młodej,nieskażonej
ludzkością trawy.
W miejscach dotkniętych różdżkami słońca
pojawiają się zwiastuny nowego życia-
stokrotne radości,miłości i kolejne
nadzieje.
Szum trawy niesie ze sobą po zboczu
pagórka
dreszcz optymizmu i strumień słońca.
Z nieba pada ogromnymi kroplami deszcz
spokoju i ożywienia
wsiąkając w serca zdezorientowanych
potomków
Dantego i oddanej mu Beatrycze...
...połączyła ich po śmierci wiosna...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.