Wiosna
na ustach poranna rosa
skrzy się barwami
truskawek
w oczach tkwi kołek
z marmuru wysadzany
brązowym szkłem
na policzkach kwitną
pąsowe róże otulone
mgiełką puchu
ciało owinięte w stertę
brudnych zdań
obok stoi butelka
opróżniona z życia
autor
Kornelia
Dodano: 2005-03-17 20:21:31
Ten wiersz przeczytano 678 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.